Reklama

Kimoco Glass Skin to koreańska maska w płachcie z żelu celulozowego, nasączona serum rozświetlająco-nawilżającym z wodą ryżową, beta-glukanem i ekstraktem z yuzu. Jej zadaniem nie jest „wyprasowanie” skóry w kwadrans, lecz podanie solidnej dawki nawilżenia, ukojenia i delikatnego blasku, który ma przybliżyć cerę do modnego efektu szkliście gładkiej, równej powierzchni.

Co to za produkt i do jakiej kategorii należy?

Glass Skin to klasyczna maska w płachcie typu jelly – materiał nasączony serum jest półżelowy, dzięki czemu lepiej przylega do twarzy niż klasyczna bawełna. Producent pozycjonuje ją jako szybki, kilkunastominutowy zabieg rozświetlająco-nawilżający, który można stosować doraźnie (przed wyjściem, po długim dniu) albo jako element regularnej koreańskiej rutyny pielęgnacyjnej. To kosmetyk pielęgnacyjny „na już”, nie kuracja o działaniu odłożonym w czasie.

Aktualnie ta maska jest objęta promocją i do sylwestra możesz ją kupić za jedyne 5,39 zł. To duża obniżka, ponieważ standardowa cena maski wynosi 8,99 zł.

Koreańska maska w płachcie Kimoco Glass Skin
Koreańska maska w płachcie Kimoco Glass Skin, Fot. materiały prasowe, Rossmann

Jak działa maska Kimoco Glass Skin na skórze?

Po nałożeniu żelowa płachta tworzy na skórze chłodzącą, półokluzyjną warstwę. Dzięki temu aktywne składniki z serum wnikają łatwiej, a woda wolniej odparowuje z naskórka. W praktyce większość osób odczuwa natychmiastowe nawilżenie, lekkie napięcie powierzchni skóry i wizualne wygładzenie. Yuzu i woda ryżowa wnoszą efekt rozświetlenia, który jest widoczny głównie do końca dnia lub następnego poranka – to bardziej „skóra po dobrym śnie” niż filtr upiększający.

Składniki kluczowe: woda ryżowa, yuzu, beta-glukan, skwalan

Formuła opiera się na połączeniu kilku znanych z K-beauty składników. Woda ryżowa delikatnie wygładza i optycznie rozjaśnia cerę, kojarzy się z czystym, równym kolorytem. Ekstrakt z yuzu jest naturalnym źródłem witaminy C – dodaje skórze „energii” i subtelnego blasku. Beta-glukan działa jak gąbka nawilżająca, jednocześnie łagodząc podrażnienia, a skwalan pomaga zatrzymać wodę w naskórku bez uczucia tłustości. W części formuł pojawia się także centella i składniki fermentowane o działaniu kojącym.

Dla kogo ta maska ma sens, a dla kogo nie?

Kimoco Glass Skin jest pomyślana jako produkt uniwersalny: dla cer normalnych, suchych, odwodnionych i szarych po stresie czy braku snu. Dobrze sprawdzi się też przy cerze dojrzałej jako „ratunek” przed ważnym wyjściem – wygładza powierzchnię, ale nie obiecuje realnej redukcji zmarszczek.

Ostrożność powinny zachować natomiast osoby o skórze bardzo wrażliwej, z alergią na cytrusy lub z aktywnym stanem zapalnym – obecność ekstraktu z yuzu i potencjalnych substancji zapachowych może być wtedy zbyt intensywna.

Jak włączyć Kimoco Glass Skin do rutyny pielęgnacyjnej?

Najwięcej sensu ma używanie tej maski po dokładnym oczyszczeniu i tonizacji skóry, 1–2 razy w tygodniu lub doraźnie przed ważnym dniem. Płachtę warto zostawić na 15–20 minut, a nadmiar serum delikatnie wklepać, zamiast zmywać. Po zdjęciu maski dobrze domknąć pielęgnację lekkim kremem nawilżającym. To nie jest krok obowiązkowy w rutynie, ale raczej przyjemny, skoncentrowany „boost”, po który można sięgać wtedy, gdy skóra wygląda na zmęczoną lub matową.

Jeśli ciekawi cię efekt glass skin, a jednocześnie nie masz ochoty na bardzo rozbudowaną, wieloetapową pielęgnację, ta maska może być dobrym, bezpiecznym początkiem eksperymentów. Warto zacząć od pojedynczej saszetki, zastosować ją wieczorem i obserwować skórę przez najbliższe dni. U osób ze skłonnością do podrażnień rozsądne będzie wcześniejsze przetestowanie niewielkiej ilości serum na fragmencie skóry. Dzięki temu sprawdzisz, czy formuła Kimoco Glass Skin wpisuje się w potrzeby twojej cery, zanim sięgniesz po nią częściej.


Czytaj także:


Reklama
Reklama
Reklama