Poświęć 10 minut na ten trening inspirowany pilatesem. Tyle wystarczy, żeby wymodelować dół brzucha
Nie potrzebujesz ani sprzętu, ani dużo czasu – wystarczy mata i 10 minut. Ten zestaw, inspirowany pilatesem, działa głównie na dolne partie brzucha, które zwykle najtrudniej wyrzeźbić. Sprawdź, jak ćwiczyć, żeby nie popełniać błędów technicznych i wreszcie mieć płaski brzuch.

Jeśli chodzi o modelowanie sylwetki, dolne partie brzucha to jeden z najbardziej wymagających obszarów. Tradycyjne brzuszki raczej nie wystarczą, aby je skutecznie wzmocnić. Może tego dokonać ten 10-minutowy trening inspirowany pilatesem. Składa się z prostych, ale precyzyjnych ruchów, które angażują dół brzucha oraz mięśnie głębokie.
Na czym polega ten trening
Jest to zestaw 10 ćwiczeń na dół brzucha. Każde z nich powtarzasz przez 45 sekund. Między nimi odpoczywasz przez 15 sekund. Ćwiczenia robisz w dość spokojnym tempie, pilnując, aby ćwiczyć poprawnie technicznie.
W treningu masz do zrobienia:
- Opuszczanie ugiętych nóg w leżeniu tyłem – stopy złączone, kolana szeroko; pilnuj, żeby lędźwiowa część pleców pozostawała na macie,
- Naprzemienne prostowanie nóg nad matą i unoszenie bioder w leżeniu tyłem – tutaj ważne jest spokojne tempo, nie „rzucaj się”, unosząc i opuszczając biodra, staraj się ruch robić siła mięśni a nie siła rozpędu,
- Opuszczanie i prostowanie nogi z pozycji leżenia tyłem ze spiętym brzuchem – ponownie: pilnuj, żeby dolna część pleców cały czas miała kontakt z matą,
- Pulsowanie tułowiem w pozycji siedzącej z ugiętymi nogami – trzymaj barki nisko, łopatki ściągnięte, nie unoś tułowia do pionu, brzuch cały czas mocno napięty,
- Cofanie tułowia i prostowanie nóg do rozkroku z pozycji siedzącej z ugiętymi nogami – w jak najmniejszym stopniu obciążaj pięty zarówno w pozycji siedzącej jak i w pozycji z odchylonym tułowiem i wyprostowanymi nogami,
- Obszerne nożyce pionowe w leżeniu tyłem z tułowiem podpartym na przedramionach – trzymaj plecy proste, łopatki ściągnięte, długa szyja, nie opieraj pięt na podłożu,
- Prostowanie nóg pod katem 45 stopni do podłoża i odwodzenie ud w pozycji leżenia tyłem z tułowiem podpartym na przedramionach – staraj się trzymać tułów nieruchomo, nie wyginaj lędźwiowej części pleców do przodu,
- Naprzemienne prostowanie nóg nad podłożem z uniesioną głową w leżeniu na plecach – możesz robić wersję łatwiejszą (z uginaniem nogi) lub trudniejszą (nogi cały czas proste w kolanach), w obu wersjach pilnujesz, żeby dolna część pleców pozostawała na macie,
- Unoszenie bioder nad matę na przemian z opuszczaniem ugiętych nóg – kontroluj każdy ruch, pracuj mięśniami, nie korzystaj z siły rozpędu,
- Nożyce poziome z jednoczesnym unoszeniem i opuszczaniem nóg – po raz ostatni twoim zadaniem jest upilnowanie, żeby lędźwiowa część pleców pozostała na macie.
Jak robić ten trening, żeby mieć efekty
Najważniejszy jest sposób wykonywania ćwiczeń. Ruchy muszą być spokojne i kontrolowane, a jeszcze lepiej, jeśli zsynchronizujesz je z oddechem – mocniejszemu napięciu brzucha powinien towarzyszyć wydech. Nie chodzi o tempo ani liczbę powtórzeń, lecz o utrzymanie ciągłego napięcia mięśni brzucha i stabilizację odcinka lędźwiowego.
Ważne jest również regularne wykonywanie tego zestawu – najlepiej 3 razy w tygodniu, z dniem przerwy na regenerację. Początkujący mogą skrócić czas ćwiczeń do 30 sekund, a przerwy wydłużyć do pół minuty. Z czasem warto wrócić do krótszych przerw i dłuższych ćwiczeń, aby mięśnie otrzymywały coraz silniejszy bodziec.
Nie zatrzymuj oddechu, żeby nie wiem co. Nie szarp się, nie spiesz się – to tylko pozornie przyspiesza trening, w rzeczywistości osłabia jego skuteczność.
Ten trening nie spali tkanki tłuszczowej z brzucha, ale pozwoli wymodelować i wzmocnić mięśnie, które staną się lepiej widoczne, gdy zadbasz o dietę i dodatkową aktywność aerobową. Jeśli połączysz go z regularnym ruchem i rozsądnym odżywianiem, efekty pojawią naprawdę szybko.
Czytaj także:
- 6 minut wystarczy, aby pobudzić ciało i dodać sobie energii. Minirozgrzewka nie tylko przed pilatesem
- Koniecznie pamiętaj o tym w czasie ćwiczeń pilatesu. Tylko tak wzmocnisz mięśnie głębokie i dna miednicy
- Wypróbuj trening core, a nie pożałujesz. Różnice w sprawności zauważysz w codziennym życiu i sporcie