Reklama

Dobry krem pod oczy to podstawa pielęgnacji. Skóra wokół nich jest bowiem cienka, delikatna i niekiedy bardzo problematyczna. Dlatego należy odpowiednio o nią zabrać. Niedawno wybrałam 3 kremy pod oczy, które nawilżają, wygładzają zmarszczki i działają jak korektor. Przetestowałam każdy z nich, a jeden wyjątkowo mi się spodobał. To świeżutki produkt na rynku. Przetestowałam nowy krem pod oczy Yves Rocher Glow Energy i wiem, kto powinien się na niego zdecydować, a komu może się nie spodobać.

Reklama

Przetestowałam nowy krem pod oczy Yves Rocher Glow Energy

Marka Yves Rocher niedawno wprowadziła do swojej oferty całkiem nową serię kosmetyków - Glow Energy. To produkty z witaminą C, które mają działać na skórę nawilżająco i rozświetlająco, aby zapewnić nam modny efekt glow. Szczególnie spodobały mi się w tej serii dwa produkty - serum na noc z melatoniną oraz krem pod oczy, który ma działanie nawilżające.

Już podczas pierwszego kontaktu z tym produktem wiedziałam, że ma coś w sobie. Posiada bowiem perłowy odcień i delikatne drobinki rozświetlające. Przede wszystkim jednak nie jest rzadki i transparentny, tylko fajnie kryje, działając jednocześnie jak korektor.

Krem pod oczy Yves Rocher Glow Energy
Krem pod oczy Yves Rocher Glow Energy, Fot. archiwum prywatne

Ten krem to faktycznie Glow Energy

Od razu po nałożeniu tego kremu skóra staje się widocznie rozświetlona, więc efekt glow jest widoczny błyskawicznie. Z kolei jeśli chodzi o "energy", czyli zapewnienie świeżości oraz witalności, tutaj również się nie zawiedziemy. Skóra po tym kremie jest wyraźnie nawilżona i odżywiona.

Właśnie dlatego ten produkt to świetny kosmetyk na zastosowanie rano - przed makijażem. Wówczas wystarczy niewiele kosmetyków, aby stworzyć świeży i naturalny make-up. Warto też podkreślić, że ten kosmetyk super się rozprowadza pod okiem i naprawdę nawilża, co jest kluczowe, jeśli chodzi o tego typu produkty.

Dla kogo jest krem pod oczy od Yves Rocher, a komu się nie spodoba?

Krem pod oczy Glow Energy od Yves Rocher to kosmetyk, który bardzo spodoba się paniom nieprzepadającym za stawianiem na zbyt wiele kosmetyków każdego dnia. To bowiem kosmetyk pielęgnujący i korektor w jednym. Dodatkowo cudownie rozświetla, więc jeśli lubisz naco dzień efekt glow i świeży wygląd, śmiało możesz się na niego zdecydować.

Moja skóra po zastosowaniu kremu pod oczy Yves Rocher Glow Energy
Moja skóra po zastosowaniu kremu pod oczy Yves Rocher Glow Energy, Fot. archiwum prywatne

Tego typu produkt nie spodoba się jednak osobom, które nie przepadają za zbyt dużym rozświetleniem - szczególnie w okolicy oczu, która błyskawicznie rzuca się w oczy. Glow jest po nim naprawdę spore, jak sama nazwa serii wskazuje. Dlatego w tym przypadku doradzałabym inne kosmetyki.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama