Reklama

Biżuteria stanowi kropkę nad "i" każdej stylizacji. To właśnie ona jest w stanie całkowicie odmienić nasz outfit i sprawić, że nawet najprostszy look nabierze charakteru. Szczególnie jeśli postawimy na taką, która rzuca się w oczy. I właśnie teraz jest jej moment. Zaczęło się w Skandynawii, a potem ten trend opanował cały świat. Dziś widzę go już niemal wszędzie i wszystko wskazuje na to, że w nadchodzącym sezonie się z nim nie rozstaniemy. Duże pierścionki to największy trend biżuteryjny jesieni i zimy 2025, dlatego biorę go pod lupę.

Reklama

Od skandynawskiego triku po trend. Dunki wiedzą, co dobre

Patrząc na stylizacje, które mogliśmy podziwiać podczas Copenhagen Fashion Week, w nadchodzącym sezonie powróci wiele trendów, które swoje korzenie mają w latach 60., 70. i 80. Dopiero, co pisałam, że aktualnie na ulicach Kopenhagi rządzi ten wzór, ale nie sposób przejść obojętnie obok biżuteryjnego trendu, który stał się hitem na całym świecie.

Moda na duże, geometryczne pierścionki sięga lat 80. Została ona odświeżona przez Skandynawki, które pokochały połączenie kilku pierścionków na jednym palcu. Przede wszystkim nosiły w ten sposób pierścionki zaręczynowe z obrączkami - nawet jeśli miały różne wzory i nieco od siebie odstawały. Następnie my pokochałyśmy kilka lat temu taki sposób łączenia biżuterii. Na wzór tego trendu powstał jednak całkiem nowy, który błyskawicznie zdominował cały świat.

Duże pierścionki to największy trend biżuteryjny jesieni i zimy 2025

W te wakacje duże pierścionki powróciły do łask. Były niemal wszędzie. Mogłyśmy je podziwiać na wybiegach, ulicach, a nawet w filmach i serialach. Jesienią nadal będziemy na nie stawiać - najlepiej w nietypowej, geometrycznej wersji. Powywijane, trójkątne, proste, ozdobione - od nas zależy, po jakie modele sięgniemy, aby wyglądać modnie.

Jedno jest pewne - taka biżuteria jest wisienką na torcie każdej stylizacji. Wystarczy jeden taki pierścionek, aby zadać szyku nawet najprostszym outfitom. Co ważne, minimalizm jest tu kluczowy. Nie chodzi bowiem o to, aby przesadzić, a żeby podkreślić swój styl i osobowość. Właśnie od tego powinna być biżuteria.

XXL też może być minimalistyczne

Pierścionkami w wersji XXL uzupełniamy stylizację, a nie ją przytłaczamy. Tym samym udowadniamy, że duże też może być minimalistyczne. Szczególnie jeśli zdecydujemy się na klasyczne, szerokie obrączki, które oferuję nam przeróżne marki. Ja niedawno pisałam, że te 3 pierścionki polskich marek to must-have jesieni 2025, ponieważ doskonale wpisują się w trend dużych pierścionków, a jednocześnie są artystyczne i delikatne.

Reklama

Ten trend doskonale komponuje się także z modą na elektroniczne ringi, które coraz więcej z nas nosi - np. zamiast sportowego smartwatcha. Są o wiele bardziej eleganckie, nie rzucają się aż tak w oczy, a przy okazji wpisują się w największy hit biżuteryjny tego sezonu.

Reklama
Reklama
Reklama