Reklama

Lipiec to „gorący” okres dla ogrodników, którzy mają wtedy pełne ręce roboty. Przypada wtedy okres plonowania i owocowania roślin, więc zbiory trwają w najlepsze. Część krzewów i drzewek wymaga wtedy przycinania, a w czasie wegetacji ważne jest również nawożenie.

Reklama

To jednak nie wszystko. Lato to także pora na suszenie ziół i kwiatów. Idealnie nadaje się do tego lawenda, której piękną woń warto zachować na dłużej.

Kiedy zbierać lawendę?

W lipcu przypada termin letniego przycinania lawendy. Ten zabieg należy wykonać po przekwitnięciu kwiatów, by pobudzić roślinę do wtórnego kwitnienia. Jednocześnie warto wtedy zebrać lawendę do suszenia.

Lipiec to idealny termin na ten zabieg. Do suszenia nadają się pędy, które jeszcze nie przekwitły. Najlepiej wybrać takie, które część kwiatów mają jeszcze zamkniętych w pączkach, a część już otwartych, w charakterystycznym fioletowym kolorze. To właśnie w tym momencie stężenie olejków eterycznych, odpowiadających za piękny zapach lawendy, jest największe.

Pędy do suszenia powinny być pozbawione wilgoci, dlatego nie należy ich zbierać w deszczowy dzień. Lepiej wybrać słoneczną pogodę w środku dnia, gdy opadnie już rosa.

Jak suszyć lawendę?

Suche pędy ścinamy nie u samej podstawy, a najlepiej ponad drugim gniazdem liściowym, licząc od dołu. Ucięte łodyżki powinny mieć ok. 20 cm długości. Zbierz je w pęczki po kilkanaście sztuk i każdy z nich przewiąż sznurkiem. Tak utworzone „bukieciki” powieś kwiatostanami skierowanymi w dół w większych odstępach, by zapewnić swobodny przepływ powietrza.

Do suszenia lawendy najlepiej wybrać przewiewne miejsce o dobrej wentylacji, by nie dopuścić do zbierania się wilgoci. Wbrew pozorom lepiej nie suszyć lawendy w pełny słońcu, bo straci wtedy swój fioletowy odcień. Miejsce powinno być zacienione. Po ususzeniu lawendę można przełożyć do słoików lub innych zamykanych pojemników, a następnie wykorzystać w aromaterapii, np. w kąpieli, do robienia woreczków zapachowych i tworzenia dekoracji lub domowych kosmetyków.

Jak suszyć lawendę
Suszenie lawendy pomoże zachować jej zapach, fot. Adobe Stock, Gervele

Co jeszcze zrobić z lawendą w lipcu?

Lipiec to dobry czas nie tylko na przycinanie i suszenie lawendy, ale także na jej rozmnażanie. Ten prosty zabieg można przeprowadzić na dwa sposoby. Jeden z nich polega na podziale krzaczków, które należy wykopać i wyodrębnić z nich mniejsze kępki, z których każda powinna posiadać system korzeniowy. Ten zabieg należy jednak przeprowadzić już po przekwitnięciu kwiatów.

Druga metoda to rozmnażanie lawendy przez sadzonki, które tworzy się poprzez ukorzenienie uciętych pędów. Można do tego wykorzystać gałązki skrócone przy okazji formowania i odmładzania krzaczków. Pędy po przycinaniu wystarczy umieścić w wilgotnym podłożu, przykryć i zaczekać, aż roślina się ukorzeni.

Lipiec to również dobry czas do nawożenia lawendy. Doskonale sprawdzi się tu uniwersalny nawóz z drożdży, który można przygotować samodzielnie. Na pobudzenie kwitnienia warto zastosować nawóz do lawendy z bananów, rumianku lub z wody po gotowaniu warzyw.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama