Reklama

Nie każdy lubi samoopalacze do twarzy w klasycznej formie, nie każda cera też je toleruje. Dlatego też powstaje coraz więcej innowacyjnych produktów, takich jak krople do opalania twarzy lub tonik, o którym będzie ten tekst. Uwielbiam go w swojej codziennej pielęgnacji, szczególnie wieczornej. Już po trzech dniach aplikacji twarz wygląda, jakbym wróciła z weekendu nad morzem.

Reklama

Naturalny, karmelowy efekt bez smug: Resibo Have Some Tan

Formuła toniku samoopalającego Resibo Have Some Tan została opracowana z myślą o osobach, które chcą uzyskać mocniejszy efekt opalenizny lub nadać cerze promiennego blasku. Kolor pojawia się stopniowo, dzięki czemu można precyzyjnie kontrolować intensywność. Opalenizna nie wpada w pomarańczowe tony, nie zbiera się w porach, a efekt utrzymuje się nawet tydzień po ostatnim zastosowaniu.

Kosmetyk pachnie świeżo i delikatnie - nie ma charakterystycznej nuty samoopalacza (niektórzy mówią, że to zapach palonego na ruszcie kurczaka). Jego konsystencja przypomina klasyczny tonik, więc wchłania się błyskawicznie i nie zostawia lepkiego filmu. Można go nałożyć wieczorem i po chwili przejść do kolejnych etapów pielęgnacji. Nie ma tu ryzyka powstania smug ani plam.

Choć jest to wersja medium to dark, świetnie sprawdzi się też u osób z jasną karnacją, które chcą uzyskać głębszy kolor. Dzięki lekkiej formule można bez obaw budować efekt i przerwać aplikację, gdy uzyskamy pożądany poziom opalenizny.

Resibo Have Some Tan medium to dark tonik samoopalający
Tonik esibo Have Some Tan powinno się trzymać w lodówce, dzięki czemu nie tylko opala, ale i likwiduje opuchliznę na twarzy, fot. mat. prasowe

Jak stosować tonik samoopalający?

Uwielbiam stosować ten tonik na noc, aby mógł działać, kiedy ja smacznie śpię. Producent zaleca, aby trzymać go w lodówce, co dodatkowo zapewnia zmniejszenie opuchlizny oraz zniwelowanie zaczerwienień na skórze. Możesz nakładać go najpierw na wacik albo na dłonie i nastepnie na twarzy. Pamiętaj tylko, aby po użyciu dokładnie umyć ręce.

Choć samoopalacz ten nie zostawia plam ani smug, warto uważać na linię włosów czy brwi - tam produkt może się zebrać. Raz na kilka dni kontroluj, czy nie ma tam zbyt wiele pigmentu, a podczas aplikacji dokładnie wmasuj tonik, aby uniknąć problemu. Mój system to stosowanie toniku raz na 2-3 dni. Dzięki temu mam naturalny efekt opalenizny i nie mam ryzyka, że przedobrzę codzienną aplikacją.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama