Najlepsze tusze do rzęs - przegląd i test kosmetyków

Ten tusz do rzęs nie tylko wydłuża je do maksimum, ale i ich nie skleja. Poza tym sprawdził się jeśli chodzi o noszenie soczewek kontaktowych. Oczy mnie po nim nie pieką, a wyglądają bosko! - Agata, redaktorka działu Dieta i Fitness

Od dłuższego czasu to mój numer 1 wśród tuszy do rzęs. Bardzo lubię efekt naturalnego makijażu jaki tworzy i jego trwałość: delikatnie pogrubione, jedwabiste i rozczesane rzęsy wyglądają pięknie przez cały dzień. - Marta, redaktorka działu Zdrowie.

Idealnego tuszu szukałam od zawsze. Wreszcie trafiłam na tę bajeczną maskarę od Lancome. Mam długie, ale dość proste rzęsy. Ten tusz podkręca je pod samo niebo! - Gosia, redaktorka działu Uroda.

Kiedy pierwszy raz go użyłam nie wierzyłam jak odmienił moje rzęsy. Idealnie rozdzielił, nieco przedłużył i spektakulranie uniósł. A zaokrąglona szczoteczka bardzo ułatwia aplikację takim niesprawnym dłoniom jak moje. To spory wydatek, ale nigdy nie zawodzi i starcza na bardzo długo - Iza, redaktor naczelna

Mam bardzo wrażliwe oczy, więc długo szukałam maskary, która nie będzie mnie uczulała. Ta od Bourjois jest stworzona dla moich oczu. Dodatkowo nie skleja rzęs i się nie kruszy. Jak dla mnie bomba! - Karolina, redaktorka działu Moda.

Od dłuższego czasu używam tuszu Max Factor 2000 calorie. Mam naturalnie długie rzęsy, więc zależy mi na ich pogrubieniu i rozdzieleniu. Ten tusz spełnia wszystkie moje oczekiwania, do tego ma bardzo przystępną cenę! - Milena, redaktorka działu Kultura i Finanse.

Muszę przyznać, że od bardzo dawna szukam idealnego tuszu do rzęs i chętnie testuję nowe. Mniej więcej od roku jestem jednak wierna jednemu - Big&Beautiful Butterfly Astora. Moje rzęsy są naturalnie ciemne, ale bardzo proste, dlatego najbardziej zależy mi zawsze na efekcie podkręcenia. Dzięki nietypowej szczoteczce Astor spełnia te oczekiwania! - Weronika, redaktorka działu Przepisy i Dom.