Reklama

Cała sztuka polega na tym, by podkład idealnie dopasować do karnacji i potrzeb skóry. Przygotowaliśmy dla ciebie krótki kurs wybierania i nakładania tego kosmetyku.

Reklama

Wybieramy

  • Nie ma podkładów uniwersalnych. Przed zakupem zastanów się koniecznie, czego po nim oczekujesz.
  • Możesz kupić podkład: wygładzający, nawilżający, ujędrniający, rozświetlający, matujący lub kompaktowy.

Dobieramy kolor

Kolor idealny to taki, którego nie widać na twarzy. Wybierając go, pamiętaj o kilku zasadach:

1. Kolor podkładu sprawdzaj na twarzy, bo tam będziesz go nakładała. Skóra na rękach, gdzie niewtajemniczeni często robią próby kolorystyczne, ma inny odcień niż ta na czole czy policzkach. Zobacz też kolor kosmetyku w naturalnym świetle.

2. Najpierw próbuj podkłady o tonacji żółtawej, a nie różowej, bo większość osób ma karnację o takim zabarwieniu.

3. Nałóż dwa lub trzy wybrane odcienie podkładów na policzek i odczekaj kilka minut, by pigmenty mogły zareagować ze skórą (może się zdarzyć, że pod wpływem odczynu twojej skóry po pewnym czasie zmienią kolor). Wybierz ten odcień, który jest najmniej widoczny.

4. Podkład kupuj dwa razy w roku - kiedy jesteś najbledsza i kiedy jesteś najbardziej opalona. Potem możesz mieszać odcienie w momencie, gdy opalenizna blednie lub robi się ciemniejsza.

5. Nigdy nie używaj podkładu, by przyciemnić lub rozjaśnić karnację albo by wymodelować twarz. Do tego służą róże i pudry brązujące. Zbyt ciemny podkład postarza i uwidacznia zmarszczki. Zbyt jasny sprawia, że twarz wygląda blado i płasko.

Nakładamy

Najpierw oczyść skórę i przetrzyj ją tonikiem. Wklep w nią krem i pozwól mu podziałać przez 10-15 minut. Po tym czasie nadmiar usuń chusteczką.

Przygotuj odpowiedniej wielkości lusterko. To z puderniczki jest za małe, by zobaczyć w nim całą twarz, nie uda ci się więc równomiernie rozłożyć podkładu. Pamiętaj też o dobrym oświetleniu. Podkład najlepiej nakładać w świetle dziennym, nawet jeśli oznacza to, że będziesz musiała stać przy oknie.

Kosmetyk najlepiej nakłada się palcami. Łatwiej się rozprowadza, nie zostawia smug i można nałożyć go cienką warstwą, co nie jest takie łatwe, gdy posługujemy się gąbeczką. Wstrząśnij tubką, wyciśnij trochę podkładu na rękę i poczekaj, aż się rozgrzeje. Uważaj z ilością, zbyt gruba warstwa podkładu tworzy na twarzy maskę.

Nałóż podkład punktowo w kilku miejscach i delikatnie rozetrzyj, zawsze z włosem, by nie uwidocznić delikatnego meszku na twarzy. Dokładnie rozsmaruj kosmetyk, zwłaszcza przy włosach i na szyi, by nie odcinał się od skóry. Pamiętaj też o powiekach.

Na zakończenie przypudruj lekko twarz sypkim pudrem. Jeśli masz jasną karnację - użyj transparentnego, jeżeli średnią lub ciemną - pudru w odpowiednio dobranym kolorze. W ciągu dnia kilkakrotnie poprawiaj makijaż pudrem prasowanym.

Reklama

Jeśli potrzebujesz tego kosmetyku, możesz w zastępstwie użyć podkładu, który zebrał się na nakrętce tuby. Jest gęściejszy i świetnie będzie pasował kolorystycznie. Nałóż go patyczkiem kosmetycznym punktowo w miejscach, gdzie jest to konieczne.

Reklama
Reklama
Reklama