Baza to podstawa

Kosmetyki do stosowania pod makijaż są ciągle produktem niszowym, używanym głównie przez profesjonalnych makijażystów (oni uważają je za niezastąpione!). Może przed stosowaniem ich powstrzymuje cię mit, że mogą zanadto obciążać skórę i tworzyć efekt maski? A może nie chcesz zwiększać ilości używanych codziennie kosmetyków o kolejny? Tak czy inaczej, naprawdę warto spróbować. Przekonasz się, że to produkt, bez którego później trudno będzie ci się obejść.

1 z 6

Przeciw błyszczeniu
Świecąca skóra jest jednym z najmniej przyjemnych skutków nadmiernej działalności gruczołów łojowych. Starasz się zniwelować ten efekt, nakładając grubą warstwę podkładu i sięgając co jakiś czas po chusteczki absorbujące tłuszcz. „Zamiast tego sięgnij po matującą bazę z pochłaniającymi sebum mikrogąbeczkami” – radzi Sergiusz Osmański, wizażysta, dyrektor artystyczny Sephory. To kosmetyk, który sprawia, że skłonna do przetłuszczania cera przez cały dzień jest ładnie zmatowiona. „Po użyciu takiej bazy nie musisz już nawet stosować podkładu. Wystarczy oprószyć twarz pudrem. Będziesz wyglądać promiennie i świeżo” – dodaje Sergiusz.

Superrada: Baza sprawia, że podkład łatwiej się rozprowadza, nie wałkuje się i nie ściera. Jeśli na co dzień używasz podkładu silnie kryjącego, po wklepaniu bazy możesz nałożyć jego cieńszą warstwę – unikniesz efektu maski.

1. Baza silikonowa pod makijaż Nutri Aqua Complex (AA Prestige, 30 ml, 56 zł). 2. Baza matująca Zero Brillance (Sephora, 30 ml, 39 zł).

2 z 6

Wygładzająco-rozświetlające
Zawarte w wielu kosmetykach bazowych związki silikonu sprawiają, że skóra w mgnieniu oka staje się idealnie gładka i aksamitna w dotyku. Rozprowadzanie podkładu staje się dziecinnie proste.
Przed imprezą sięgnij po bazę rozświetlającą. Zawiera cząsteczki odbijające światło, które znakomicie niwelują efekt zmęczonej, poszarzałej cery i maskują drobne niedoskonałości. Twarz natychmiast staje się promienna, a jej koloryt jednolity.
Bazy liftingujące polecane są osobom, które mają już pierwsze drobne zmarszczki. Po ich użyciu skóra jest ładnie napięta, wygładzona, młodsza.

Bazy pod podkład: 1. Make up Base (ArtDeco, 20 ml, 79 zł). 2. Prep+Prime (MAC, 30 ml, 100 zł). 3. Smoothing Resurfacing Primer Studio Secrets (L’Oréal Paris, 15 ml, 80 zł). 4. Bare Vitamins (i.d., 68 ml, 85 zł).

3 z 6

Na usta
Zadaniem bazy pod szminkę jest przede wszystkim zapewnienie jej większej trwałości. Ale nie tylko. Preparaty do ust mają zwykle delikatne działanie napinające. Wypełniają drobne bruzdki w skórze ust, dzięki czemu szminka nie gromadzi się w tych miejscach i łatwiej rozprowadzić ją na całej powierzchni. Wargi wydają się dzięki temu pełniejsze i jędrniejsze. Makijażyści uważają jednak, że częste stosowanie baz pod szminkę może prowadzić do przesuszania skóry ust, upewnij się więc, że twoja ma także działanie nawilżające.

1. Baza pod szminkę Lip Last (Sephora, 39 zł). 2. Liftingująca baza do ust (ArtDeco, 53 zł).

4 z 6

Na rzęsy
Kosmetyki, które nakłada się pod maskarę, działają jak odżywki. Dzięki zawartości składników pielęgnujących uelastyczniają rzęsy i zapobiegają ich łamliwości. Ich zadaniem jest również zwiększenie trwałości tuszu i wzmocnienie jego właściwości (wiele baz dodatkowo pogrubia i wydłuża rzęsy).

Superrada: Jeśli chcesz oszczędzić czas (i miejsce w kosmetyczce), szukaj produktów typu 2 w 1. Są na rynku podkłady, szminki i tusze połączone z odpowiednio dobranymi bazami.

Baza pod tusz z wibrującą szczoteczką Oscillation Powerbooster (Lancôme, 135 zł)

5 z 6

Do powiek
„Wiele kobiet kładzie na powieki podkład. Jednak zawarte w nim składniki mogą podrażniać ich cienką i wrażliwą skórę” – mówi Daniel Chavez, makijażysta Smasbox. Dlatego sięgaj po bazy pod oczy i na powieki, o specjalnie opracowanej, łagodnej formule. Dzięki nim cienie przez długi czas pozostaną na swoim miejscu, nie będą się wałkować i zbijać w grudki, a ich kolor cały czas będzie tak samo żywy i intensywny, jak tuż po zrobieniu makijażu.

1. Baza pod cienie do powiek Eye Primer (Make up Factory, 45 zł). 2. Nawilżająca baza pod cienie (ArtDeco, 36 zł). 3. Baza pod korektor i cienie do powiek Stay Don’t Stray (Benefit, 95 zł). 4. Baza na powieki Photo Finish Lid Primer (Smashbox, 90 zł).

6 z 6

Bazy korygujące
Dostępne są w różnych kolorach, w zależności od tego, jaki chcesz osiągnąć efekt. Najpopularniejsze są zielone, przeznaczone do maskowania zaczerwienień, żółte lub brzoskwiniowe niwelujące cienie, zasinienia i przebarwienia oraz różowe, nadające skórze świeżość i blask (polecane do zmęczonej lub pobladłej po długiej zimie skóry).

Superrada: Po zastosowaniu zielonej bazy nałóż na nią kolejną, tym razem w odcieniu brzoskwiniowym. Zastąpi podkład i sprawi, że skóra będzie wygładzona, promienna i świeża. To trik stosowany w studiu fotograficznym Smashbox.

1. High Definition Primer (Make Up For Ever, 185 zł). 2. Photo Finish Color Correcting (Smashbox 195 zł).