Samooopalacze do twarzy i ciała
Gdy za oknem ponuro i narzekasz na brak słońca, możesz skorzystać z opalenizny zawartej w tubce.
Capital Soleil (Vichy, 100 ml, 55 zł)
Obietnica: Opalenizna pojawia się już godzinę po nałożeniu. Hipoalergiczny. Zawiera wodę termalną.
Marzena: Ma kremową konsystencję i jest dla skóry jak balsam.
Asia: Nie pozostawia zacieków i plam na skórze. Delikatnie opala.
1 z 5
Auto Bronzant Hydrant (Avene, 100 ml, 61,80 zł)
Obietnica: Do skóry wrażliwej. Szybko się wchłania. Zawiera wodę termalną.
Dorota: Kremowy, łatwy do wsmarowania. Opalenizna po godzinie.
Iwona: Neutralny zapach. Nie pozostawia smug, piękna opalenizna.
2 z 5
Mus samoopalający (Lirene, 150 ml, 19,90 zł)
Obietnica: Dba o stan skóry. Opalenizna utrzymuje się do sześciu dni.
Ala: Na skórze mus zmienia swą konsystencję na płynną. Superzapach.
Dorota: Daje efekt mocnej i trwalej opalenizny. Niezbyt wygodny w aplikacji.
3 z 5
AA Sun Tan (Oceanic, 100 ml, 22 zł)
Obietnica: Masło shea i witamina E opóźniają starzenie się skóry. Erytruloza zapewnia opaleniźnie naturalny kolor.
Ala: Super odżywia skórę, ale przeszkadzał mi jego zapach.
Marzena: Nawilża skórę i nadaje jej subtelny, delikatny kolor.
4 z 5
Samoopalacz w sprayu (Kolastyna, 100 ml, 16,50 zł)
Obietnica: Ekstrakt z kakaowca nadaje skórze złocisty koloryt. Pozostawia ją gładką i elastyczną.
Dorota: Superopakowanie – dozuje się bardzo łatwo.
Asia: Ma chemiczny zapach. Kolor opalenizny nieco za blady.
5 z 5
Cellulare SPF 15 (La Prairie, 100 ml, 423 zł)
Obietnica: Kompleks komórkowy pobudza regenerację naskórka, fitoglikolipidy pogłębiają opaleniznę.
Marzena: Spokojnie może zastąpić krem na dzień, bo nie wysusza skóry.
Olga: Jest gęsty i wydajny. Daje naturalną opaleniznę. Ładnie pachnie.