Ekologiczny błyszczyk do ust - test
Jesteś fanką naturalny kosmetyków? Sięgnij po ekobłyszczyk. Sprawdź, który warto wybrać!

Ekologiczne błyszczyki zawierają głównie naturalne składniki, dodają ustom delikatnego połysku i znakomicie je pielęgnują. Warto po nie sięgnąć!
Zobacz test 12 ekologicznych błyszczyków!
1 z 12

Błyszczyk do ust odżywczo - pielęgnacyjny z kwasem hialuronowym, peptydami, witaminami A i E (Ecoplant, 15 zł)
Opinia testującej: Delikatnie barwi usta na bladoróżowy kolor i nadaje im dyskretny, seksowny połysk. Ma fajną konsystencję, która się nie klei. Skutecznie nawilża usta.
2 z 12

Terragloss Shimmering natural color (Alba, 23 zł) o smaku waniliowym, z masłem shea i witaminą E.
Opinia testującej: Nadaje ustom dość intensywny kolor i połysk. Ma gęstą konsystencję, więc pokrywa je grubą warstwą. Duży plus za to, że się nie lepi. Spodobał mi się przyjemnie słodki smak.
3 z 12

Glossy lips Trend Sensitiv (Lavera, 40 zł) z olejkiem jojoba, oliwą z oliwek, witaminą E i C oraz masłem shea.
Opinia testującej: Błyszczyk ma mięciutką konsystencję i niesamowicie apetyczny, czekoladowy zapach. Świetnie nawilża usta i nadaje im ładny połysk. Polecam!
4 z 12

Tinted Lip balm (Figs & Rouge, 29 zł) z olejami: rycynowym i z nasion rącznika zwyczajnego.
Opinia testującej: Jest bardziej balsamem do ust niż błyszczykiem, choć nadaje im dość intensywny połysk. Szkoda tylko, że ładna, kolorowa tubka nie jest zbyt wygodna w użyciu.
5 z 12

Gloss Push-up (Cattier, 35 zł) z olejem ze słodkich migdałów i miodem.
Opinia testującej: Zaskoczył mnie jego lekko miętowy smak, który daje uczucie świeżości. Usta zyskują naprawdę mocny połysk i przez to wydają się pełniejsze. Błyszczyk ma właściwości pielęgnacyjne – nawilża i chroni przed promieniowaniem UV.
6 z 12

Lip fixation (Jane Iredale, 115 zł) z olejkami z awokado i jojoba.
Opinia testującej: Dzięki niemu usta zyskują intensywny czerwony odcień. Jego natężenie można stopniować, korzystając z bezbarwnego błyszczyka, który znajduje się po drugiej stronie opakowania.
7 z 12

Lip Gloss (Dr. Hauschka, 49 zł) z wyciągiem z rokitnika i przelotu pospolitego.
Opinia testującej: Ma lekko ziołowy zapach i nadaje ustom półtransparentny kolor o ładnym połysku. Dość sztywny i twardy aplikator ułatwia jego precyzyjne nakładanie.
8 z 12

All Natural lip slick (Lily Lolo, 39,90 zł) z witaminą A i olejkiem jojoba.
Opinia testującej: Przyjemny, lekki błyszczyk o słodkim zapachu. Nie lepi ust, ale też nie nadaje im wyraźnego koloru, a jedynie subtelny połysk. Lekko natłuszcza wargi. Polecam dziewczynom, które lubią delikatny makijaż.
9 z 12

Gloss (Kuomaye Bio, 49 zł) z olejem rycynowym i woskiem pszczelim.
Opinia testującej: Świetnie nawilża usta, a przy tym barwi je mocno nasyconymi pigmentami, które dosyć długo utrzymują się na ustach. Nie ma smaku ani zapachu, co spodoba się wielu ekodziewczynom.
10 z 12

Nawilżający błyszczyk różany (Pat&Rub, 45 zł) z wyciągiem z nawrotu lekarskiego i olejkami eterycznymi.
Opinia testującej: Nie nadaje ustom tak intensywnego połysku jak typowy błyszczyk, ale dla mnie to zaleta. Po użyciu usta stają się miękkie i lekko rozjaśnione. Duży plus za piękny, różany zapach.
11 z 12

Lipgloss (Logona, 39,10 zł) z wyciągiem z aloesu, krzemem, witaminą E, olejkiem jojoba i migdałowym.
Opinia testującej: Fajnie nawilża usta, dzięki czemu stają się miękkie i bardziej jędrne. Nadaje im mocny kolor i wyrazisty połysk. Dzięki dość gęstej konsystencji, długo pozostaje na ustach.
12 z 12

Tinting lip gloss sunkissed (Mádara, 42,90 zł) z wyciągiem z dzikiej róży i olejkami roślinnymi.
Opinia testującej: Dzięki dość gęstej (ale nieklejącej się!) konsystencji długo pozostaje na ustach, które połyskują złotymi drobinkami. Usta wydają się bardziej miękkie i wygładzone.