Oczy rzucają się... w oczy
Podoba mi się mocny makijaż oczu. Jak go zrobić, aby nie wyglądać śmiesznie?

Podoba mi się mocny makijaż oczu. Jak go zrobić, aby nie wyglądać śmiesznie?
Odpowiada: Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny Sephory, wizażysta
Niezależnie od tego, jaki efekt chcesz uzyskać (ostre kreski czy rozmyty makijaż, tzw. dymny), najważniejszy jest wybór prawidłowego koloru. Radzę unikać odcieni fioletu, śliwki czy oberżyny – łatwo o efekt podbitego oka. Równie niebezpieczne są ciepłe, mocne brązy – ryzyko „zmęczonych oczu”. Postaw raczej na klasyczną czerń, granaty i zielenie przełamane czernią. Jak narysować mocne kreski? Dla ułat-wienia radzę najpierw naszkicować linie miękką kredką. Powinna ona zaczynać się w wewnętrznym kąciku oka i biec poza ostatnią rzęsę. Jej koniec wyznacza linia idąca od skrzydełka nosa do zewnętrznego kącika oka. Ważne jest, aby zakończenie było ostre (daje efekt podniesienia oka). Na tak przygotowany szkic nałóż eye-liner. Na dolnej powiece
w przestrzeniach między rzęsami postaw jedynie kropki. Inny sposób na mocno podkreślone oczy to tzw. dymny makijaż. Aby go dobrze wykonać, potrzebujesz dwóch pędzli. Jeden do nanoszenia cieni, drugi do zacierania granic pomiędzy odcieniami. Zdecydowanie najciemniej powinno być tuż przy linii rzęs, najjaśniej natomiast przy łuku brwiowym. Makijaż dolnej powieki powinien być lustrzanym odbiciem górnej. Uzyskanie efektu idealnego wycieniowania, przy którym zaciera się granica między naskórkiem a nałożonym kolorem, wymaga cierpliwości i precyzji. W obu typach makijaży ważne jest, aby wprowadzić kolor do środka oka (do wewnętrznego kącika). Nie bój się, że ciemna oprawa oczu je zmniejszy. Wręcz przeciwnie, staną się bardziej wyraziste.