Wiosna 2010: Makowa panienka
Projektanci pokochali mak zarówno za przyjemne skojarzenia z nieokiełznaną naturą, jak i twarzowy kolor przygaszonej czerwieni.

Odcień między koralowym, a czerwonym to właśnie makowy. Świetnie sprawdza się zwłaszcza na kobietach o brzoskwiniowej karnacji i ciemnych włosach. To wymarzony kolor dla Megan Fox czy Penelope Cruz. Zarówno Lagerfeld, Lanvin czy Laura Biagotti traktują go totalnie, czyli z dodatkami w tym samym kolorze. To dobry wiosenny odcień, zwłaszcza dla tych z was, które pastele uważają za zbyt mdłe.
Ale mak króluje na wiosnę nie tylko jako kolor, ale i bardziej dosłownie. Jako dodatek przewija się w kolekcjach Chanel, a zwłaszcza Blugirl, u której zainspirował całą linię ciuchów. Projektanci tej ostatniej marki zastosowali go także jako nadruki na spódnicach, t-shirtach, szalach. Ten wolnorosnący na polanach kwiat świetnie symbolizuje zwrot do natury, którym w tym roku inspiruje się moda.
1 z 15

2 z 15

3 z 15

4 z 15

5 z 15

6 z 15

7 z 15

8 z 15

9 z 15

10 z 15

11 z 15

12 z 15

13 z 15

14 z 15

15 z 15
