Przebranie na Halloween
Moda to nie tylko koronki i diamenty! Sprawdzamy, kto w tym sezonie miał mroczne wizje na wybiegu i podpowiadamy, jak je wykorzystać!

W tradycji pogańskiej noc poprzedzająca Święto Zmarłych to Zaduszki, dzięki kulturze anglosaskiej komercyjnie obchodzone jako Halloween. To noc duchów, widm i zmor! Kiedyś straszna, dziś śmieszy , bawi i jest świetnym pretekstem do zabawy.
W klubach i domach z okazji Halloween odbywa się masa imprez, na których oczywiście obowiązuje mroczne przebranie. Ale czy da się być trendy czarownicą, albo zombie? Ależ tak, przedstawiamy inspiracje ze światowych wybiegów jesień-zima 2011/2012.
1 z 6

Vivienne Westwood - kombatant zombie
Pełen rynsztunek - botki, marynarka, hełm i militarna peleryna oraz trupia twarz - to mrożący krew w żyłach zbłąkany żołnierz, który wciąż włóczy się po polu bitwy nie wiedząc że zginął.
2 z 6

Alexander McQueen - uwodzicielska wiedźma
W swoim garze szykuje śmiercionośne mikstury. Używa do nich oczu, kruczych dziobów i krwi niemowląt. Jej mroczną duszę odzwierciedla równie przerażająca, inspirowana gotykiem stylizacja.
3 z 6

Viktor & Rolf - wojownik zza światów
Budząca lęk zbroja i diabelska, czerwona twarz to jego znak rozpoznawczy. Bojowa postawa widma, które przybywa z innego wymiaru przypomina, że tej nocy zło chce zatriumfować.
4 z 6

Cavallli - topielica
Olśniewająca piękność, która straciła życie w wodnych nurtach. Wciąż jeszcze mokra, w strzępach swojej dziewczęcej kreacji w kwiaty, snuje się w poszukiwaniu swojego utraconego życia.
5 z 6

Castelbajac - kościotrup
Wesoły szkielet, rodem z tradycji meksykańskiej. Choć jego ciało dawno się rozłożyło wciąż grzechocze kośćmi i przypomina o sobie w Halloween.
6 z 6

Demeulemeester - człekokształtny zwierz Upstrzony futrem pół zwierz, pół człowiek, z okazji nocy duchów, raz do roku wychodzi z mrocznego lasu, by porywać swoje ofiary!