Reklama

Po tak długiej zimie nawet gwiazdy są już zmęczone czernią. Wybierają elegancję
w kolorach wiosny. Czy
słusznie? Nasze modowe
jurorki nie zawsze są zgodne.

Reklama

ODETA MORO-FIGURSKA

Reklama

KAROLINA: Bardzo podoba mi się Odeta w kolorowo-
-zielono-wiosennym wydaniu. Szkoda tylko, że po raz kolejny ma na sobie tunikę. Nie zmienia to jednak faktu, że jak się na nią patrzy, to aż serce rośnie.
JOANNA: Tunika jest w pięknym kolorze, trawiaste akcenty są na czasie. Mam tylko problem z butami, bo tam jest chyba jakiś paseczek... Idzie do komunii czy chciała skrócić sobie sylwetkę? A może innych nie było? Dramat.
KAROLINA: Czepiasz się, Pani Czepialska. Odetka wygląda uroczo i dziewczęco, co w jej przypadku różnie się objawiało. Żadnej modowej gonitwy, nietrafionych zaleceń stylistów. Pięknie, choć w skromnym wydaniu.
JOANNA: Jeżeli to jest skromne wydanie, to ja jestem świętą Joanną i biegam na bosaka po posypanej rosą łące!

Reklama
Reklama
Reklama