Look tygodnia: Marta Żmuda-Trzebiatowska
Już nie tak niewinna i dziewczęca jak dotąd, ale zawsze ciekawa i piękna Marta Żmuda Trzebiatowska dojrzewa do tytułu polskiej ikony mody

Wydawało się, że na premierę "Ciacha" przybyła zupełnie inna Marta niż ta, która grała w filmie. Miała gładkie, ciemne włosy, nie była szaloną dziewczyną, a stylową damą przykuwająca uwagę elegancją i charyzmą.
1 z 5

Marta Żmuda-Trzebiatowska, która już od dłuższego czasu jest twarzą polskiej marki Portofino, tym razem przybyła w koronkowej kreacji z wiosennej kolekcji, w której nie trudno dopatrzyć się inspiracją zeszłorocznymi propozycjami Stelli McCartney.
Czarna sukienka do kolan, miała jasną podszewkę, która uwypuklała kunszt z jakim zrobiono koronki. Ramiona ledwo przykrywały drobne rękawki. Sukienka miała dwa kluczowe rozcięcia - w dekolcie i między nogami, co wyglądało bardzo kokieteryjnie i kusząco. Pas podkreślony był drobnym marszczeniem z przodu.
2 z 5

Do ciemnej kreacji Marta założyła kontrastujące platformy na szpilce od Christiana Louboutina, z zamszu o wielbłądzim kolorze. Peep-toe zdradzał pedicure w kolorze czarnym.
3 z 5

Na ręku aktorka miała komplet srebrnych bransoletek wykończonych kryształami Swarovskiego.
4 z 5

Nowe, ciemne włosy aktorki równoważone były przez mocny makijaż oka w tym samym kolorze, który nadał spojrzeniu głębi. Do tego charakterystyczny dla Marty apetyczny rumieniec i delikatne usta w kolorze nude, nie konkurujące z oczami.
5 z 5
