"Aktorki" - wywiady z aktorkami Maciejewskiego
"Aktorki" - książka Łukasza Maciejewskiego to zbiór portretów. Wywiady, choć lepiej brzmi „swobodne rozmowy”, przeplatane są szczegółami biograficznymi, fragmentami recenzji, wreszcie celnymi charakterystykami tego, co w opisie najtrudniejsze: wyjątkowych cech artystycznej osobowości, niepowtarzalnego tonu, sprawiającego, że nikt nie pomyli Aliny Janowskiej, Stanisławy Celińskiej, Anny Dymnej, Ewy Dałkowskiej…

Wydawnictwo Świat Książki ma przyjemność przedstawić książkę Łukasza Maciejewskiego „Aktorki”. Ze wszystkimi bohaterkami – od nieżyjących już Ireny Kwiatkowskiej i Krystyny Feldman po Danutę Stenkę i Ewę Błaszczyk – autor spotkał się i rozmawiał. Wywiady to jednak tylko część portretów słynnych aktorek. Dopełnione są one bowiem opowieściami biograficznymi, fragmentami recenzji i charakterystyką osobowości. Kopalnia wiedzy, mnóstwo anegdot i jedyna w swoim rodzaju przyjemność obcowania z wyjątkowymi artystkami.
„Aktorki” to również kronika polskiej kultury z perspektywy jej najbardziej fotogenicznych symboli, w której znalazło się miejsce na wdzięk, ironię, uśmiech i suspens. Dzięki wspaniałym, często odkrywczym opowieściom bohaterek, poznajemy zapachy i klimat międzywojnia, smutek stalinizmu i komunizmu, a także kontrastujące ze sobą kolory transformacji. Wewnątrz spraw wielkiej wagi stale rozgrywają się prywatne i sceniczne melodramaty, sensacje, a nawet kryminały. „Aktorki” to znakomicie napisana, nostalgiczna i dowcipna książka o czymś pozornie nieuchwytnym - fenomenie aktorstwa.
- Nie mam pralki, lodówki, samochodu i ani jednego garnuszka, bo nie potrafię gotować. Nawet jajeczka na twardo ci słoneczko nie zrobię – zapowiedziała autorowi nieżyjąca już Krystyna Feldman. - Zapraszam do salonu, na martini – uśmiechnęła się „królowa polskiej sceny”, Nina Andrycz, na wstępie wizyty… Maciejewski portretuje nasze najsłynniejsze aktorki w ich domach i w innych miejscach, w których dobrze się czują. To zbliża rozmówców i pozwala czytelnikom na wejrzenie w prywatność bohaterek.
Zobacz też: Charity Fashion Show we Wrocławiu - relacja

Zobacz też: Wyprzedaż kolekcji polskich projektantów
- Jesteśmy tacy, jakimi chcą nas widzieć. Mnie zobaczono w ślicznej sukni, z elegancką parasolką. I tak już zostało – zauważa Beata Tyszkiewicz, dyżurna kobieta z klasą. A jakie legendy kina, teatru i estrady są naprawdę? Czy od razu chciały być aktorkami? Co sądzą o swych dokonaniach, dziełach, w jakich wystąpiły, o koleżankach i kolegach po fachu? Jakimi zasadami kierowały się w życiu? Jak widzą same siebie? Padają zdystansowane, autoironiczne słowa. - Na pewno nie nadaję się do łatwego lubienia. Chropowata, kosmata, nie dająca wpisać się do żadnej rubryczki – mówi Anna Romantowska. Czasem jesteśmy świadkami zaskakujących wyznań. - Bardzo lubię tańczyć. Chciałabym tańczyć również po śmierci – zwierza się Danuta Szaflarska.
Zobacz też: Berlińskie Targi Urban Fashion – "Bread&Butter"
- Grając, czujemy energię widzów. Wiemy bezbłędnie, czy są dobrze, czy źle nastawieni. Jak reagują na przedstawienie. Są poruszeni, czy zniecierpliwieni – wyjawia Zofia Kucówna. Pod tym mogłyby się podpisać wszystkie wspaniałe rozmówczynie Maciejewskiego. I niemal wszystkie podkreślają ulotność swej sztuki, zwłaszcza teatru. - Teatralny sukces to chwila, moment - tłumaczy Teresa Budzisz-Krzyżanowska, nie rozmawiająca z dziennikarzami od lat. - Dopóki ktoś o tym pamięta, istnieje w świadomości, ale nie można tego zastąpić jakimkolwiek innym medium. Maciejewskiemu w arcyciekawych rozmowach udało się wiele artystycznych zdarzeń przywołać i zatrzymać, przy okazji nie stroniąc od szczegółów, które nas interesują, choć może nieco wstydzilibyśmy się o nie zapytać. Niekiedy trudno je brać na poważnie, lecz wiele mówią o bohaterkach. - Bardzo proste. Zastrzyki z cementu i papierosy. Nie zamierzam rzucać, za bardzo to lubię - żartuje Ewa Wiśniewska, pytana o to, dlaczego wciąż wygląda wspaniale.
Zobacz też: Pamiętnik modowej blogerki
Bilans zysków i strat, przed tym nie uciekniemy – zamyśla się Anna Polony, owszem, przyznająca się do krewkiego charakteru i tego, że kiedyś w studentów rzuciła… budzikiem! „Aktorki” to pozycja absolutnie bezcenna dla widzów, wielbicieli, znawców filmu i teatru i w ogóle wszystkich, którzy chcieliby odkryć tajemnicę wyjątkowości tych niezwykłych kobiet.
O autorze - Łukasz Maciejewski
Filmoznawca, krytyk filmowy i teatralny. Publikuje m.in. w „Filmie”, „Teatrze”, „Dzienniku”, „Notatniku Teatralnym”, „Kwartalniku Filmowym” i „Filmwebie”, recenzent teatralny „Gazety Krakowskiej”. Członek Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych - FIPRESCI, ekspert Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, stały współpracownik TVP Kultura i HBO, autor i współautor kilkunastu książek. Laureat nagrody „Uskrzydlony 2011” za „wybitne osiągnięcia w dziedzinie krytyki filmowej”, oraz „Złotej Róży 2012” za „najwyższy poziom dziennikarstwa kulturalnego, oraz nową jakość w filmowej krytyce - prasowej i telewizyjnej.”