Kiedy wystający stanik jest ok, a kiedy nie
Czasem eksponujemy go celowo, ale najczęściej dziewczyny ze stanikami i ramiączkami na wierzchu po prostu nie potrafią dobrze się ubrać. Kiedy jest to do przełknięcia, a kiedy to już zwykły obciach?!

NIE: Stanik nie dobrany do fasonu bluzki! Od razu widać, że nie powinno go tam być, nawet gdyby był piękny, koronkowy, kolorowy i z metką nic by nie uratowało TEJ sytuacji. Koszmar!
1 z 4

NIE: Stanik wystający spod topu. Czasem, kiedy jest moda na tiule, transparentne tkaniny i pokazywanie bielizny prześwitujący przez bluzkę stanik jest do przyjęcia, ale wystający do połowy z dekoltu wygląda po prostu wulgarnie.
2 z 4

NIE: Wystające poszarzałe ramiączka. Wyglądają brudno i niechlujnie. Jeśli po bluzce widać, że nie da się uniknąć ich wystawania trzeba zadbać by stanik by glam, nie rzucał się za bardzo w oczy albo najlepiej zainwestować w biustonosz samonośny.
3 z 4

TAK/NIE: Stanik wystający pod pachą. Zawsze można dobrać lepiej wycięty, którego nie będzie widać, więc nie jest to sytuacja bez wyjścia. Ale czasem rąbek pięknego, zmysłowego stanika może wyglądać bardzo sexy i pobudzać wyobraźnię. Zależy czy idziecie na randkę czy obiad do konserwatywnej ciotki.
4 z 4

TAK/NIE: Wystające kolorowe ramiączka. Jeśli i tak ma wam być widać ramiączka udawajcie, że takie jest właśnie wasze widzimisię i uczyńcie z pasków dodatkowy element kreacji. W ten sposób sprawicie wrażenie, że mimo że wystaje wam stanik wszystko macie pod kontrolą. Odradzamy jednak tak kontrastowe połączenia, jak to na zdjęciu. Lepiej, żeby kolorowe ramiączka wtapiały się w barwy całego stroju.
Iza radzi: Jeśli stanika wcale nie widać jest zawsze na TAK TAK TAK, w końcu bielizna jest po to by być pod ubraniem.