Reklama

Obfite zbiory grzybów oczywiście cieszą, ale wkrótce po nich pojawia się pytanie, co z tymi wszystkimi grzybami zrobić. Przy dużej ilości trudno je na bieżąco zjadać. Suszenie grzybów jest jedną z najważniejszych metod przetwarzania tych leśnych darów. Polega na odparowaniu z grzybów wody, co zmniejsza ryzyko rozwoju pleśni. Jednocześnie nie pozbawia ich witamin ani składników mineralnych. Stają się za to intensywniejsze w smaku i bardziej aromatyczne. Do suszenia nadaje się większość grzybów, ale jest kilka rodzajów, których nie powinniśmy poddawać temu procesowi. Kosztem może być nie tylko utrata smaku i struktury, ale też negatywny wpływ na zdrowie.

Reklama

Grzyby, które nie nadają się do suszenia

Bardzo małe grzyby nie są polecane do suszenia. W tym czasie tracą na swojej objętości i niewiele po nich zostaje. Lepiej przeznaczyć je do marynowania lub przygotowania sosów.

Grzyby z mokrymi i śliskimi kapeluszami, czyli głównie maślaki, nie są odpowiednie do suszenia, chyba że wcześniej zostaną obrane. Jest to jednak zajęcie czasochłonne, gdyż wymaga skrupulatnego oczyszczenia ze skórki każdego egzemplarza. Z racji tego, że mają w sobie bardzo dużo wilgoci, suszenie maślaków wymaga też sporo czasu. Jeśli zrobimy to nieprawidłowo, wśród grzybów stworzą się idealne warunki do rozwoju pleśni.

Do suszenia niezbyt nadają się grzyby o łagodnym smaku jak pieczarki, kurki i rydze. Po wysuszeniu tracą swój charakterystyczny aromat. Zwykle dotyczy to grzybów blaszkowatych, które nie są polecane do zastosowania takiej metody konserwacji. Należy do nich też czubajka kania, grzyb uwielbiany i smaczny, ale po suszeniu może być trudny do strawienia i działać drażniąco na żołądek.

Grzyby robaczywe, uszkodzone lub spleśniałe – takie należy od razu odrzucić. Ich obecność wśród zdrowych okazów może zniszczyć nasze zapasy. Pleśń i robaki będą się rozprzestrzeniać i cała praca pójdzie na marne. Lepiej też zrezygnować ze starych okazów – po suszeniu i ponownym namoczeniu często stają się łykowate i twarde.

Co zrobić z grzybów, które nie są polecane do suszenia?

Na szczęście są inne sposoby przetwarzania i przechowywania grzybów, które nie nadają się do suszenia:

  • Przetwarzanie grzybów od razu – możesz je dusić, smażyć, dodać do jajecznicy, do sosów, zup w tym samym dniu. Takie są najsmaczniejsze.
  • Marynowanie grzybów – to sposób na długotrwałe zakonserwowanie grzybów, polegające na połączeniu ich z octową zalewą i zamknięciu w słoiczkach (sprawdź: jak marynować grzyby).
  • Mrożenie grzybów – pomaga zachować smak i wartości odżywcze grzybów, dzięki czemu zbiory można wykorzystać później. Można mrozić grzyby surowe lub podgotowane.

Jakie grzyby warto suszyć?

Do suszenia nadają się prawie wszystkie grzyby jadalne, jednak nie wszystkie warto poddawać temu procesowi. Najlepsze grzyby do suszenia to borowiki, czyli prawdziwki, a także podgrzybki, smardze i koźlarze. Te gatunki po usunięciu z nich wody mają idealne walory smakowe, a potrawy z ich dodatkiem są aromatyczne i mocno grzybowe. Co więcej, po namoczeniu ładnie wyglądają i mają przyjemną strukturę. Sprawdzą się w wielu różnorodnych przepisach.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama