Reklama

Smardze (łac. Morchella) to rzadko występujące i bardzo smaczne, a przez to drogie i cenione grzyby jadalne. Należą do pierwszych wiosennych grzybów. Mogą wyrosnąć w różnych zaskakujących miejscach, nie tylko w lesie, ale i na rabacie w przydomowym ogródku czy pod płotem na działce. Dlatego warto mieć oczy szeroko otwarte. Ale uwaga, zbieranie smardzów w niewłaściwym miejscu może kosztować nawet kilka tysięcy złotych.

Reklama

Smardze podlegają ochronie. Możesz zbierać tylko w tych miejscach

Wartość smardzów dodatkowo podbija fakt, że są to grzyby objęte częściową ochroną. Nie można ich zbierać w ich naturalnych środowiskach, jak lasy, łąki i parki. Za to grozi 5 tys. zł kary. Zbieranie smardzów jest dozwolone wyłącznie na terenach upraw, sadów, ogrodów, prywatnych działek, szkółek leśnych, terenów zielonych. Po pozyskaniu grzybów z takich miejsc można bez obaw cieszyć się ich smakiem. Możliwe jest też kupienie okazów hodowlanych.

Smardze w kuchni

Smardze są uznawane za kulinarny rarytas i cenione za orzechowy smak oraz unikatowy aromat. Należy zawsze poddać je obróbce cieplnej przed zjedzeniem, ponieważ w postaci surowej są trujące. Stąd smardze wykorzystuje się tylko w potrawach smażonych, gotowanych lub pieczonych. To popularny produkt kuchni francuskiej i włoskiej – dodają smaku potrawom mięsnym, makaronom i risotto.

smardze
fot. Adobe Stock, Julitt

Gdzie można znaleźć smardze?

Smardze lubią wilgoć i półcień. Miejsca ich występowania to lekko zacienione zagajniki i lasy. Preferują towarzystwo drzew liściastych, dlatego spotka się je pod jesionami, topolami, wiązami, ale też drzewami owocowymi. Na smardze można się natknąć na skraju parków, na łąkach, w przydomowych ogródkach, przy ścieżkach, pod płotami, składami drewna. Na poszukiwania wybieraj miejsca wilgotne, bogate w materię organiczną.

Uważaj na trujący sobowtór. Grzyb bywa mylony z piestrzenicą kasztanowatą, zwaną „babim uchem”. To charakterystyczny ciemnobrązowy, pofałdowany grzyb, który zazwyczaj rośnie w piaszczystych lasach sosnowych i świerkowych. Jego zjedzenie może zagrażać życiu.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama