Reklama

Kanie smażone w panierce zna każdy. Kojarzą się z domową kuchnią i zapachem jesieni. Dzięki tej panierce grzyby wychodzą lekkie, kruche i aż proszą się, żeby sięgnąć po nie jeszcze wiele razy w tym sezonie.

Reklama

Jak przygotować chrupiące kanie?

Zacznij od przygotowania samych grzybów. Wybieraj tylko dorodne, świeże kapelusze czubajki kani, najlepiej młode, z jeszcze lekko zamkniętym brzegiem. Odłam nóżki – nie będą ci potrzebne do tej wersji dania. Kapelusze pokrój na połówki lub ćwiartki, w zależności od wielkości.

Zanurz grzyby w mleku na około 15 minut. Po co? Mleko zmiękcza struktury grzyba i łagodzi smak, jeśli trafi się odrobinę bardziej dojrzały egzemplarz. To stary domowy trik, który naprawdę warto stosować nie tylko do mięsa, ale i właśnie do grzybów.

W tym czasie roztrzep jajko z odrobiną soli. Na osobnym talerzyku rozsyp panko – dość hojnie, żeby spokojnie można było obtoczyć grzyby z każdej strony.

Panko to najlepsza panierka do kani

Zwykła bułka tarta ma tendencję do nasiąkania tłuszczem i tworzenia ciężkiej, zbitej warstwy. Panko działa zupełnie inaczej – to bułka suszona na powietrzu, o grubszych, bardziej porowatych kawałkach. Dzięki temu panierka jest lekka i chrupiąca, a sama struktura grzyba zostaje zachowana.

Taka panierka nie odpada, a środek pozostaje delikatny i soczysty. Co ważne, panko można kupić już w większości dużych sklepów, ale jeśli nie masz dostępu, możesz pokusić się o zrobienie własnego zamiennika z czerstwego białego pieczywa (najlepiej bez skórki), które porwiesz na okruchy i podsuszysz w piekarniku.

Jak zrobić kanie w panko?

Rozgrzej olej na patelni do około 180°C. Bez tego panierka będzie nasiąkać tłuszczem, zamiast się smażyć. Jeśli nie masz termometru, wrzuć odrobinę panko – jeśli zacznie od razu intensywnie skwierczeć i unosić się na powierzchni, możesz smażyć.

Obtoczone w jajku i panko kapelusze smaż z obu stron na złoty kolor. Staraj się ich nie ruszać zbyt często – raz obróć i daj im czas, by się dopiekły. Po usmażeniu odkładaj grzyby na ręcznik papierowy, żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.

Kanie smażone w panko
Przepis na kanie w panko, fot. Adobe Stock, Dušan Zidar

Czego unikać podczas smażenia kani?

Najczęstszy problem? Zbyt zimny olej i zbyt mokre grzyby. Jeśli nie osączysz kani z mleka przed obtaczaniem, panierka zacznie się ślizgać i odchodzić. Z kolei zimny tłuszcz wsiąknie w panko. Efekt? Tłusta, miękka skorupka i smak, który nie ma nic wspólnego z chrupkością.

Grzyby smaż partiami. Potrzebujesz przestrzeni, by temperatura się utrzymała, a panierka była równomiernie przypieczona. Lepiej smażyć w dwóch rundach i mieć pewność, że wszystko się uda.

Nie trzymaj też kani zbyt długo na papierowym ręczniku – odsącz nadmiar tłuszczu, ale nie dopuść, by grzyby parowały pod spodem, bo stracą chrupkość.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama