Moje TOP 5 jagodzianek w Warszawie. Spróbowałam nawet u Magdy Gessler. Czy 34 zł to przesada?
Przetestowałam, gdzie zjeść najlepsze jagodzianki w Warszawie. Tym samym wybrałam swoje TOP 5 w skali 1-5. Zobacz, co dokładnie oceniłam i kto wygrał ten ranking.

Lato w pełni, a początek lipca zawsze wiąże się z pysznymi, pachnącymi, słodko-kwaśnymi jagodziankami. Pamiętam, jak byłam dzieckiem i nad morzem zajadałam się tymi wakacyjnymi drożdżówkami. Teraz chętnie odtwarzam ten smak, przenosząc się wspomnieniami do tych chwil. Dlatego chętnie przetestowałam, gdzie zjeść najlepsze jagodzianki w Warszawie. Tym samym wybrałam swoje TOP 5 w skali 1-5. Zobacz, co dokładnie oceniłam i kto wygrał ten ranking.
Zanim przejdę do miejsc, gdzie warto się wybrać po najlepszą jagodziankę w mieście, kilka słów na temat mojego oceniania. Tu nie ma bowiem przypadków. Oceniałam drożdżówki na podstawie następujących kryteriów:
- Ilość i jakość jagód,
- ciasto,
- kruszonka i wykończenie,
- wielkość jagodzianki,
- cena.
Przy każdym z tych kryteriów dawałam 0, 0,5 lub 1 punkt. Jak poradziło sobie 5 moich ulubionych piekarni i cukierni? Zacznę od końca rankingu.
5. Baken - ul. Żurawia 6/12
Ocena: 3/5 – 22 zł
O ile kocham śniadania i cynamonki z Baken, o tyle nie jestem fanką ciasta drożdżowego z tej piekarni. Zrobiłam do niego kolejne podejście i coś mi nie pasuje. Jest za mało maślane i pulchne, ale też bardzo mało słodkie. W przypadku jagodzianki, w której mamy bardzo dużo kwaśnych jagód w środku, brakuje tej słodyczy, która by je otulała. Wielkość jest ok, cena też w miarę przystępna jak na Warszawę. Polecam, ale w tej cenie można zjeść lepsze opcje.
- Ilość i jakość jagód: 0,5,
- ciasto: 0,
- kruszonka i wykończenie: 0,5,
- wielkość jagodzianki: 1,
- cena: 1.

4. Ciastko z dziurką – ul. Wilcza 26
Ocena: 3,5/5 – 30,90 zł
To już jedna z najpopularniejszych cukierni, która znajduje się w sercu Warszawy. Do tanich nie należy, bo tu kupiłam jagodziankę z tej wyższej półki cenowej. W tej drożdżówce zachwyciły mnie jagody – pyszne, mięsiste, jak dopiero co zerwane z krzaczka. Ciasto było maślane, ale dla mnie trochę za ciężkie, wolę, kiedy jedynie otula jagody, a nie zasusza. Wielkościowo nie mam się do czego przyczepić, jagodzianka była ciężka i miała bardzo dobrą, kruchutką kruszonkę. Kwestia ceny do jakości mnie jednak nie przekonuje, bo w Warszawie można zjeść znacznie taniej lepsze jagodzianki.
- Ilość i jakość jagód: 1,
- ciasto: 0,5,
- kruszonka i wykończenie: 0,5,
- wielkość jagodzianki: 1,
- cena: 0.

3. Tadam! – ul. Józefa Szanajcy 11 i ul. Krechowiecka 5
Ocena: 4/5 – 22 zł
To kolejny rok, kiedy wracam do Tadam! Piekarnia oferuje aż 3 rodzaje jagodzianek – klasyczną, z pieprzem i ze skórką cytrynową. Ja najbardziej lubię tę ostatnią, ponieważ ma ona na wierzchu też lukier, do którego mam słabość. Kruszonka jest różnorodna – w zależności od rodzaju. Ciasto bardzo dobre, nie jest go dużo, dzięki czemu jedynie otula jagody, ale ich nie dominuje. Dobra wielkość i przede wszystkim cena – 22 zł bez względu na rodzaj.
- Ilość i jakość jagód: 0,5,
- ciasto: 0,5,
- kruszonka i wykończenie: 1,
- wielkość jagodzianki: 1,
- cena: 1.

2. Słodki Słony – ul. Mokotowska 45
Ocena 4,5/5 – 34 zł
O te jagodzianki co roku jest prawdziwy bój. Wiemy bowiem, że wypieki od Lary i Magdy Gessler nie należą do najtańszych. Ja jednak zawsze wychodzę z założenia, że jeśli za tym idzie jakość, nie będę narzekać, choć trzeba przyznać, że jedna jagodzianka za 34 zł potrafi nadszarpnąć domowy budżet. Nie da się jednak ukryć, że właśnie Słodki Słony oferuje moje ukochane ciasto drożdżowe – lepszego nie jadłam w Warszawie. Jest delikatne, pulchniutkie i maślane – smakuje jak prawdziwe drożdżowe u babci. Do tego jagody świeżutkie jak z krzaczka, pękające w ustach. Ta jagodzianka jest ciężka i naprawdę naładowana owocami. Do tego dużo pysznej kruszonki – jedyne, na co można narzekać to ta cena.
- Ilość i jakość jagód: 1,
- ciasto: 1,
- kruszonka i wykończenie: 1,
- wielkość jagodzianki: 1,
- cena: 0,5.

1. Domo Bake.ry – ul. Międzyborska 57/65
Ocena 5/5 – 26 zł
Moje odkrycie roku i od razu zdobyło moje serce. Prawdziwe, delikatne i pulchne ciasto drożdżowe. Do tego nieziemska, maślana i kruchutka kruszonka. Wykończenie do wyboru – z cukrem pudrem lub lukrem, więc każdy znajdzie wersję idealną dla siebie. Ja oczywiście wybrałam lukier i niczego nie żałuję. Jagody jak z krzaczka, cała drożdżówka jest nimi wypełniona. A do tego odpowiednia wielkość i przystępna jak na Warszawę cena. Już nie mogę doczekać się powrotu.
- Ilość i jakość jagód: 1,
- ciasto: 1,
- kruszonka i wykończenie: 1,
- wielkość jagodzianki: 1,
- cena: 1.