Test kremów na rozstępy

Smarowanie, masaż, smarowanie... i tak w kółko. Jeśli chcesz, aby twoja skóra była idealnie gładka, czynności te powinnaś wykonywać minimum dwa razy dziennie. Koniecznie stosując odpowiednio dobrany krem, żel czy serum.

Bo choć istniejących już rozstępów nie można się całkowicie pozbyć, to prawidłowa pielęgnacja może zapobiec pojawieniu się kolejnych. Preparaty poprawiające elastyczność skóry są koniecznością w czasie ciąży, ale warto ich używać także w trakcie kuracji odchudzających. Pamiętaj, że tak samo jak jakość kremu ważna jest systematyczność jego stosowania. Pierwsze efekty masz szansę zobaczyć dopiero po kilku miesiącach.

Perfect Body Anti-stretch Mark Cream, Oriflame, 150 ml, 64 zł
Opis producenta: Krem widocznie zmniejsza rozstępy. Silnie nawilża, ujędrnia i uelastycznia skórę. Zawiera m.in. proteiny soi i wit. E.
Agata: Ładnie, świeżo pachnie, dobrze się wchłania. Plus za poręczne opakowanie.

Reduktor rozstępów, Rebuild, Ziaja, 150 ml, 15 zł
Opis producenta: Dzięki obecności ekstraktu z Phaseolus lunatus, rutyny i matrikiny redukuje istniejące rozstępy i zapobiega ich tworzeniu.
Agata: Krem jet dość rzadki. Łatwo się rozprowadza, ale pozostawia wyczuwalną, lekko kleistą warstwę. Nawilża i wygładza.

Serum borowinowe do ciała redukująco-wzmacniające, Tołpa, 195 ml, 54,99 zł
Opis producenta: Rozjaśnia już istniejące rozstępy, zwiększa wytrzymałość skóry na rozciąganie. Stymuluje produkcję kolagenu i elastyny. Zawiera m.in. wzmacniający kompleks flawonoidów, steroidów i wyciagów roślinnych.
Magda: Ma ziołowy zapach i dość surowy wygląd, jego aplikacja wymaga solidnego wmasowania. Daje wrażenie preparatu leczniczego. Przyjemne chłodzi i silnie nawilża.

Borowina & Torf do ciała, Bielenda, 175 ml, 27 zł
Opis producenta: Preparat redukuje rozstępy oraz cellulit. Wyrównuje strukturę skóry, poprawia jej napięcie, jędrność i sprężystość. Obecne w kremie torf leczniczy i borowina wykazują silne działanie uelastyczniające i wyszczuplające. Skóra staje się bardziej sprężysta.
Agata: Kosmetyk ma (jak dla mnie) idealną konsystencję kremu-żelu. Łatwo się nanosi i bardzo dobrze wchłania. Przyjemnie ochładza skórę i lekko ją napina. Ma delikatny, naturalny zapach. Niestety zalecana aplikacja - kilka razy dziennie - jest mocno uciążliwa.

Crema Intensiva Antismagliature, Collistar, 400 ml, 174 zł
Opis producenta: Emulsja leczy skórę z rozstępami i zapobiega ich powstawaniu. Kwas hialuronowy i aminokwasy poprawiają elastyczność podporowych włókien białkowych. Dodatkowo witaminy A, B1, B5, C, E, F oraz proteiny jedwabiu odżywiają skórę, sprawiają, że staje się niesamowicie gładka.
Alicja: Podoba mi się pojemny, duży słój, bo wiem, że kosmetyk wystarczy mi na długi okres kuracji. Krem jest bardzo przyjemny w użyciu, łatwo się rozprowadza, szybko wchłania, pozostawia skórę idealnie gładką. Czuję, że jest naprawdę dobrze pielęgnowana.

Slim Extrime 3D, Serum przeciw rozstępom, Eveline, 150 ml, ok. 16 zł
Opis producenta: Redukuje wielkość i widoczność rozstępów oraz zapobiega powstawaniu nowych. Działa ujędrniająco i napinająco dzięki obecności ekstraktu z bluszczu, miłorzębu japońskiego i skrzypu.
Magda: Dość mocno chłodzi (nie polecam na piersi). Nawilżył, wygładził i poprawił ogólny wygląd skóry.

9 mois Vergetures Action intensive, Mustela, 75 ml, 111 zł
Opis producenta: Preparat zmniejsza oraz rozjaśnia rozstępy i blizny. Zawiera m.in. elastoregulator – naturalne białko o właściwościach stymulujących. Wspomaga regenerację włókien kolagenowych. Działanie kremu zostało wzmocnione dodatkiem alfahydroksykwasów, witaminy B5 oraz krzemu.
Magda: Długo się wchłania, ale za to dobrze pielęgnuje skórę (staje się jędrniejsza). Stosowałam go w ciąży.

Stretch Mark Cream, Rilastil, 75 ml, ok. 60 zł, w aptekach
Opis producenta: Zapobiega powstawaniu rozstępów i zmniejsza już istniejące. Obecna w nim gama aminokwasów wspomaga nawilżenie i regenerację skóry. Z kolei wit. E działa antyrodnikowo i wzmacniająco.
Agata: Bardzo lubię takie bogate kremy na rozstępy, które szybko się wchłaniają i uelastyczniają skórę. Minus za niską wydajność.