Porzucili kota na parkingu w zamkniętym transporterze. Prawie przypłacił to życiem
Uroczy kotek został porzucony przez swoich właścicieli. Na dodatek zostawili go pod śmietnikiem – w zamkniętym transporterze na opuszczonym parkingu. Zwierzak prawie przypłacił to życiem.

Bezmyślność niektórych ludzi nie zna granic. Już samo porzucenie zwierzaka jest wyjątkowo smutne, ale ten kotek był pozostawiony na pastwę losu. W zamkniętym transporterze na zimnie czekał na kogoś, kto się nad nim zlituje. Na szczęście znalazł ratunek.
Porzucili kota na parkingu w zamkniętym transporterze
W województwie śląskim wolontariusze schroniska otrzymali informację o znalezieniu kotka, którego ktoś zostawił niemal na pewną śmierć. Historia wydarzyła się na parkingu oddalonym od azylu. W miejscu, gdzie rzadko kto zagląda – pod śmietnikiem, w na gołej i podmokłej ziemi. Kot został porzucony w zamkniętym transporterze, a bezbronny pupil był narażony na zimno, deszcz oraz dzikie zwierzęta. Na profilu na Facebooku Schroniska Psitulmnie w Zabrzu czytamy o kocie:
Siedział cichutko, przerażony, przemoczony i zmarznięty, nie wiemy od kiedy. Cud, że nie porwały go lisy, które często w tym miejscu ucztują, o czym świadczą kawałki padliny i obgryzionych kości – napisali wolontariusze schroniska w Zabrzu.
Kociak prawie przypłacił życiem bezmyślność byłych opiekunów
Nie wiadomo, ile czasu kot spędził na zimnie i deszczu. Sam jednak nie mógł się wydostać. Na szczęście przypadkiem zaparkowała tam kobieta, która pomaga wyprowadzać psy w schronisku. Dzięki niej uroczy kotek dostał szansę na przeżycie. Gdyby jednak zaparkowała kawałek dalej lub nie spojrzała w tę stronę, zwierzaka spotkałby okrutny los.
Kotek został uratowany, ale smutne wspomnienia pozostaną w nim na zawsze. W schronisku otrzyma niezbędną pomoc i opiekę. Wkrótce zapewne będzie szukał odpowiedzialnego i kochającego opiekuna. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat tego uroczego biało-rudego kotka lub dać mu dom, skontaktuj się ze Schroniskiem w Zabrzu przez profil Psitulmnie na Facebooku albo zadzwoń pod numer 519 822 855. Wiele zwierząt czeka tam na nowych właścicieli.
Czytaj także:
Przygarnęli go ze schroniska, po czym wystawili ogłoszenie. Psiak nie może poradzić sobie z tym ciosem
Słynna kotka Mysza 13 lat mieszkała na ulicach Gdańska. Właśnie znalazła dom na zawsze
Jenny przyjechała aż z Gruzji. Straciła właścicieli i teraz szuka kochającego domu w Polsce