Reklama

Od pewnego czasu modne stało się hodowanie ptaszników - wielkich pająków pochodzących z ciepłych krajów. Istnieje 900 ptaszników - niektóre są czarne, inne mają czerwone kolanka, inne białe, jeszcze inne czerwone włoski na ciele. Mogą też być niebieskie lub bajecznie kolorowe, np. zielono- -czerwono-granatowe. Spotyka się okazy długości 12-15 cm, ale i takie, które mierzą 30 cm.

Reklama

NA ZIEMI LUB NA DRZEWIE

Możemy wybierać spośród ptaszników naziemnych, nadrzewnych, a nawet podziemnych! Najłatwiejsze w hodowli są pająki naziemne. Są efektowne, bardzo kolorowe. Ich jad jest niezbyt silny. Należy jednak uważać, by ich nie przestraszyć, np. biorąc na ręce, bo gdy się boją, wyrzucają z odwłoka parzące włoski. Jeżeli spadną nam one na skórę, trzeba się szybko umyć. Niekiedy włoski wywołują reakcje alergiczne, np. swędzenie.

Jeśli chodzi o pająki nadrzewne, większość wymaga zwiększonych starań, którym trudno sprostać początkującemu hodowcy. Potrafią też sprawić niespodzianki: wykonują raptowne i długie skoki, które mogą skończyć się obrażeniami pająka lub jego ucieczką np. za szafę. Niektóre gatunki z rodzaju Poecilotheria, pięknie ubarwione, bywają agresywne, a ich jad może być niebezpieczny.

Najmniej polecane dla początkujących są pająki żyjące w norkach. Są duże, silne, mają masywne odnóża, zwłaszcza tylne. Niektóre potrafią przegryźć nawet gruby plastik, a ich jad jest silny. Trzeba więc uważać i mieć doświadczenie w hodowli.

WARUNKI MIESZKANIOWE

Terrarium musi być dostosowane do wielkości pająka i do jego trybu życia. Ptaszniki naziemne powinny mieć terrarium o wymiarach minimum 30 cm (dł.) na 30 cm (głęb.) na 25 cm (wys.). Powinna się też w nim znaleźć kryjówka, w której pająk może się schować.

Ptaszniki nadrzewne muszą mieć wyższe terrarium (do 50 cm), by można w nim było ulokować gałęzie, po których pająk będzie się wspinał i oprzędzie „namiot”, by móc się skryć. Terrarium może być natomiast węższe. Dla pająków podziemnych powinno wynosić ok. 30 x 30 x 30 cm, za to podłoże powinno być grubsze, 15-20 cm, by ptasznik mógł wykopać norkę i się schować. W terrarium może być zwykła ziemia, a jeszcze lepiej - torfowa, bo dłużej trzyma wilgoć. Hodowcy często też używają włókna kokosowego, piasku lub mchu torfowca.

Na wolności ptaszniki żyją w ciepłym klimacie, dlatego w terrarium musimy im zapewnić ok. 26°C w dzień i ok. 23°C w nocy (niektóre gatunki wymagają nieco wyższej). Ptaszniki mogą nie przeżyć nawet chwilowych zmian temperatury (np. poniżej 10°C czy powyżej 32°C), bo są zmiennocieplne i ich funkcje życiowe zależą od temperatury otoczenia.

W naturze pająki żyją w miejscach, gdzie wilgotność sięga 60-80 proc. - i taką musimy im zapewnić. Ściółka w terrarium powinna być stale wilgotna (ale nie błotnista), bo pająk będzie miał kłopoty z wy- linką (zrzuceniem starego oskórka), co może doprowadzić do jego śmierci.

Terrarium nie powinno stać na oknie, bo są tam zbyt duże wahania temperatury, i często zbyt silne nasłonecznienie. Nie należy stawiać go także obok telewizora, komputera i sprzętów grających, bo głośne dźwięki powodują stres u pająków, które odbierają drgania - dla nich głośna muzyka to tak jak dla nas trzęsienie ziemi.

OBYCZAJE GODOWE

U większości gatunków gody poprzedzają zaloty w postaci tańca: bębnienia odnóżami (a pająki ich mają osiem), potrząsania siecią samicy, dotykanie rytmiczne jej ciała. Po godach samiec - mniejszy od samicy - powinien szybko uciekać, gdyż najczęściej jest przez nią zjadany. Samce ptaszników żyją do 2 lat, samice znaczenie dłużej - od 10 do 20 lat.

PAJĘCZE SMAKOŁYKI

Pająki są drapieżnikami i karmi się je żywym pokarmem, np. świerszczami, szarańczakami, karaczanami, muszkami owocówkami, muchami domowymi, molami woskowymi i larwami mączniaków. Młode pająki karmi się często, co w tym wypadku oznacza 2 razy w tygodniu, małymi porcjami. Wraz ze wzrostem pająka karmimy go rzadziej, ale większą porcją, np. rocznego ptasznika co 7-10 dni 1-2 dorosłymi świerszczami. Po dwóch latach - raz w miesiącu.

Reklama

Pokarmu nie wkładamy ręką, lecz pęsetą lub wsypując z pewnej odległości, by nie narazić się na atak i bolesne ukąszenie. Niezjedzone resztki usuwamy, by nie pleśniały. Nie karmimy pająków, gdy rozpoczynają wylinkę.

Reklama
Reklama
Reklama