Twoja lawenda nagle uschła? Winny może być ten 1 błąd, który popełniasz
Lawenda to piękna, aromatyczna roślina, która przy odpowiedniej pielęgnacji zachwyca i latem, i jesienią. Niestety, wiele osób doświadcza nagłego usychania krzewów, nie wiedząc, że przyczyną nie zawsze jest choroba czy szkodniki. Często winny jest jeden, pozornie niewinny błąd w uprawie.

Lawenda wymaga słońca, przepuszczalnej gleby i umiarkowanego podlewania. Zbyt intensywna pielęgnacja lub niewłaściwe warunki mogą prowadzić do jej szybkiego osłabienia. Choć wiele osób obwinia choroby grzybowe czy szkodniki, w rzeczywistości najczęściej roślina usycha przez... nadmiar wody i brak odpowiedniego drenażu.
Najczęstszy błąd w pielęgnacji lawendy
Większość ogrodników podlewa lawendę zbyt obficie, zwłaszcza w czasie upałów, bo wiemy, że roślina ta lubi wodę i nienajlepiej znosi suszę. Istotnie, lawenda nie lubi tzw. mokrych stóp, czyli zastojów wody. Korzenie pozostające w wodzie gniją, a roślina usycha od podstawy. Jednak ważne jest to, aby ziemia była stale wilgotna, ale dobrze przepuszczalna i nie przemoczona. Jeśli chodzi o podłoże, idealnie sprawdzają się mieszanki z piaskiem lub żwirem, które pozwalają na szybki odpływ nadmiaru wody i chronią przed robieniem się "błota" w doniczce.
Aby nie dopuścić do przesuszenia lawendy, podlewaj ją rano, kiedy temperatura jest niższa, aby liście nie były narażone na poparzenia słoneczne. Unikaj podlewania w godzinach największego nasłonecznienia i nigdy nie mocz liści - woda powinna docierać bezpośrednio do korzeni. W suchych okresach wystarczy podlewanie raz na tydzień, a w deszczowe dni najlepiej wcale tego nie robić.

Inne przyczyny usychania lawendy
Oprócz nadmiernego podlewania usychanie rośliny może wynikać z przesadzenia rośliny w zbyt ciężką, gliniastą ziemię lub z jej niewłaściwego cięcia. Regularne przycinanie lawendy po kwitnieniu stymuluje krzew do gęstego wzrostu i ogranicza ryzyko gnicia, ale nie możesz tego robić ani za wcześnie, ani za mocno, ani w ogóle nie pomijać tego zabiegu. Pamiętaj też, że lawenda źle znosi duży cień - w miejscach zacienionych roślina słabnie i łatwiej usycha.
Jak uratować usychającą lawendę?
Jeżeli zauważysz, że Twoja lawenda zaczyna usychać, nie wszystko stracone, ale ważna jest twoja szybka reakcja. Jeśli gleba jest ciężka, błotnista i zatrzymuje wodę, przesadź krzew do podłoża lekkiego, przepuszczalnego, najlepiej z dodatkiem piasku lub żwiru. W przypadku doniczek upewnij się, że dno ma otwory odpływowe. Zanim jednak wsadzisz lawendę do nowej ziemi, wypłucz i lekko podsusz korzenie w ciepłym miejscu.
Później przez kilka tygodni podlewaj lawendę tylko wtedy, gdy ziemia jest wyraźnie sucha. Usuń też suche, uszkodzone gałęzie i przytnij krzew tuż po kwitnieniu. To pobudzi lawendę do wypuszczenia nowych pędów. Możesz też zastosować lekkie nawozy dla roślin ozdobnych, aby dostarczyć jej potrzebnych składników odżywczych. Przenieś ją też w ciepłe, słoneczne miejsce, jeśli do tej pory stała w półcieniu lub na zacienionym stanowisku.
Czytaj także:
- Tych nasionek nie możesz sadzić byle gdzie. Zobacz, jakie jest najlepsze miejsce i towarzystwo dla lawendy w ogrodzie
- Genialny i całkowicie darmowy sposób na rozmnażanie lawendy. Zrób to, aby mieć zdrowe i bujne sadzonki
- Uprawa lawendy – jak sadzić lawendę i pielęgnować, by bujnie się rozrastała i pięknie kwitła