Ten nawóz sprawi, że pelargonia utonie w kwiatach. Wykorzystaj kuchenne resztki, które zwykle lądują w koszu
Zadbana pelargonia potrafi zakwitnąć tak obficie, że niemal nie widać liści. Jeśli zależy ci na morzu kwiatów i zdrowych pędach, sięgnij po naturalną odżywkę, którą przygotujesz z tego, co masz w domu. Wystarczą kuchenne resztki, które zwykle lądują w śmietniku. Zanim je wyrzucisz, zobacz, jak możesz je wykorzystać, by pelargonie odwdzięczyły się bujnym kwitnieniem.

Pelargonie to jedne z najwdzięczniejszych roślin balkonowych. Uwielbiają słońce, ciepło i regularne podlewanie, ale to, co naprawdę wpływa na ich kwitnienie, to dobre nawożenie. Nie zadowalają się byle czym – potrzebują składników wspierających rozwój pąków i długie kwitnienie.
Jeśli zauważysz, że liście są zielone, ale kwiatów jest mało – to znak, że brakuje im sił do produkcji nowych pędów. Wtedy warto przyjrzeć się pielęgnacji pelargonii i sięgnąć po domowy nawóz do pelargonii, który nie tylko je odżywi, ale też wzmocni.
Jak działa nawóz do pelargonii z obierek jabłek?
Obierki jabłek zawierają cenne składniki, które wspomagają rozwój mikroorganizmów w glebie. Dzięki nim podłoże staje się bardziej żyzne, a roślina może pobierać więcej składników odżywczych.
To naturalny sposób na poprawę kondycji korzeni i stymulację kwitnienia. Taki nawóz działa wolno, ale skutecznie – regularne stosowanie przynosi efekty już po kilku tygodniach.
Obierki z jabłek to niedoceniany kuchenny skarb. Zwykle trafiają do kosza lub na kompost, ale możesz z nich zrobić wartościową odżywkę dla pelargonii. Zawierają:
- cukry proste – naturalne pożywienie dla pożytecznych mikroorganizmów w glebie,
- pektyny – poprawiają strukturę gleby i wspierają zatrzymywanie wilgoci,
- kwasy organiczne – lekko zakwaszają glebę, co sprzyja przyswajaniu mikroelementów,
- resztki witamin i minerałów – głównie potasu, magnezu, wapnia.
Jak wykorzystać obierki jabłek do nawożenia pelargonii?
Zacznij od zebrania świeżych obierek z jabłek – nie powinny być spleśniałe ani podsuszone. Następnie wrzuć garść obierek do litrowego słoika i zalej letnią, przegotowaną wodą. Odstaw na kilka dni w ciepłe miejsce. Zakryj mieszankę, ale pamiętaj, aby pozostawić dopływ powietrza. Po fermentacji przecedź płyn i rozcieńcz z wodą w proporcji 1:1. Podlewaj pelargonie takim nawozem raz na 2 tygodnie.

Co zyskasz, stosując nawóz z obierek jabłek?
Pelargonie zyskają lepszy dostęp do mikroelementów, co przełoży się na większą liczbę pąków kwiatowych. Po ok. 2–3 tygodniach zauważysz, że roślina ma intensywniejszy kolor liści i zaczyna wypuszczać nowe pędy. Nawóz do pelargonii działa łagodnie, dlatego możesz stosować go przez cały sezon – szczególnie w okresie intensywnego kwitnienia, od maja do września.
Jakie inne kuchenne nawozy możesz wykorzystać dla pelargonii?
Jeśli nie masz pod ręką jabłkowych obierek, sięgnij po inne naturalne składniki:
- Fusy z kawy – zmieszaj z wodą, by zakwasić glebę.
- Drożdże z cukrem – do pobudzenia kwitnienia.
- Skorupki jajek – źródło wapnia, rozkrusz i dodaj do ziemi.
- Banany – bogate w potas, przyspieszają rozwój kwiatów.
Wszystko, co zazwyczaj wyrzucasz, może stać się wartościowym wsparciem dla twoich roślin. Wystarczy tylko odrobina chęci – efekty przerosną twoje oczekiwania.
Czytaj także:
- Po tym nawozie pelargonia utonie w kwiatach. Wystarczą resztki po obiedzie, które zwykle wyrzucasz do kosza
- Podlej tym krzaczki róż, a odwdzięczą się burzą kwiatów. Ten patent zadziała tylko w złotej proporcji
- Azalia uwielbia ten mocny napar. Odżywia lepiej niż fusy z kawy