Reklama

Lespedeza Thunberga to wciąż rzadko spotykany krzew, pochodzący z Azji (i tam bardzo popularny). Jej największym atutem są długie, cienkie pędy, które łukowato układają się różowe kwiaty, przypominająe motylki. Lespedeza kwitnie późno, ale długo - najczęściej od sierpnia do października. Doskonale uzupełnia rabaty, ale może być też samodzielną ozdobą ogrodu.

Reklama

Jak wygląda lespedeza Thunberga?

Lespedeza Thunberga w nauralnych warunkach może mieć od 2 do 3 metrów wysokości i tyle samo wysokości. W naszym klimacie osiąga maksymalnie 1.5-2 metry i nie rozkrzewia się aż tak mocno na boki. Jej cienkie, długie pędy rosną łukowato i przewieszają się, tworząc efektowne, fontannowe kaskady. W sezonie wegetacyjnym, kiedy jeszcze nie kwitnie, nadal jest bardzo dekoracyjna, bo szeroko się rozrasta, formując gęstą, lekko opadającą chmurę zieleni.

Liście lespedezy są niewielkie, eliptyczne, trójlistkowe i matowo zielone. Same w sobie się nie wyróżniają, ale stanowią doskonałe tło dla kwiatów. Są one drobne, motylkowate, zwykle w intensywnie różowym lub purpurowym kolorze. Pojawiają się licznie późnym latem i utrzymują zwykle od sierpnia aż do października. Zebrane są w długie, delikatne grona, które sprawiają wrażenie, jakby unosiły się nad rośliną.

Z daleka lespedeza wygląda jak różowa mgiełka - jest lekka, romantyczna i bardzo dekoracyjna. Pięknie wygląda jako soliter, ale może być też tłem dla niższych roślin, szczególnie wieloletnich i zimujących w gruncie bylin.

Lespedeza Thunberga uprawa
Lespedeza Thunberga wbrew pozorom nie jest trudna w uprawie, a jej zniewalające kwitnienie to prawdziwa dekoracja ogrodu, fot. Adobe Stock, katomangan

Lespedenza Thunberga: wymagania i pielęgnacja

Lespedeza Thunberga najlepiej rośnie na stanowiskach słonecznych, ciepłych i osłoniętych od wiatru, które mogłyby łamać jej długie, giętkie pędy. To właśnie pełne nasłonecznienie pozwala roślinie na bujne kwitnienie i intensywny rozwój. Mimo efektownego wyglądu lespedeza nie jest wymagająca pod względem gleby - dobrze radzi sobie na umiarkowanie żyznym, przepuszczalnym podłożu, najlepiej o odczynie obojętnym lub lekko zasadowym.

Nie lubi za to nadmiaru wilgoci w korzeniach, dlatego sadząc ją w ogrodzie, warto zadbać o odpowiedni drenaż - np. warstwę żwiru lub piasku. W zbyt ciężkich, gliniastych i podmokłych glebach roślina może obumierać, zwłaszcza zimą.

Choć wygląda delikatnie i finezyjnie, lespedeza jest zaskakująco wytrzymała. Dobrze znosi okresowe susze i nie wymaga regularnego podlewania. Po kilku sezonach może rosnąć praktycznie bez twojej ingerencji. Roślina nie ma również dużych potrzeb, jeśli chodzi o nawożenie. W zupełności wystarczy jej warstwa kompostu lub ściółki z rozdrobnionej kory uzupełniana raz do roku.

Bardzo ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym jest cięcie wiosenne. Wtedy dobrze jest skrócić wszystkie pędy tuż przy ziemi, ponieważ lespedeza kwitnie wyłącznie na młodych przyrostach. Taki zabieg nie tylko odmładza roślinę, ale także stymuluje ją do wypuszczenia gęstych, kaskadowych pędów. W chłodniejszych rejonach kraju młode egzemplarze mogą potrzebować delikatnego okrycia na zimę, np. kopczyka z liści lub otulenia agrowłókniną.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama