Reklama

Indygowiec może zakwitnąć nawet dwa razy w roku, jeśli zapewnisz mu odpowiednią pielęgnację. Dobrze rośnie nawet w skromnych warunkach, nie wymaga szczególnej pielęgnacji i doskonale odnajduje się także w niewielkich ogrodach. Mimo to wciąż jest mało popularny, a szkoda! Z powodzeniem mógłby konkurować z innymi krzewami ogrodowymi.

Reklama

Jak wygląda indygowiec Kiryłowa?

Indygowiec to raczej niski krzew ozdobny - dorasta zwykle do około metra wysokości i podobnej szerokości, tworząc gęsty, zaokrąglony, w miarę regularny pokrój. Jego liście składają się z wielu drobnych listków (najczęściej ok. 10-12 par). Mają one eliptyczny kształt i szarozieloną barwę, przypominają nieco liście robinii lub niektórych akacji.

Rozwijają się dość późno wiosną, ale utrzymują się długo i nadają roślinie lekko egzotyczny, "pierzasty" charakter.

Największą ozdobą indygowca są jego różowe, drobne kwiaty, zebrane w smukłe, kłosowate grona. Kwitnienie zaczyna się w czerwcu i często powtarza się pod koniec lata, wówczas trwa aż do września.

Kwiaty te przyciągają pszczoły oraz inne owady zapylające, a sama roślina jest tym samym miododajna. Wygląda bardzo lekko, niemal eterycznie, i świetnie prezentuje się zarówno w pojedynkę, jak i w mniejszych czy większych grupach.

Indygowiec Kiryłowa uprawa
Indygowiec Kiryłowa dobrze sobie radzi w okresach suszy i nie jest problematyczna w uprawie, fot. Adobe Stock, so

Uprawa indygowca Kiryłowa

Indygowiec Kiryłowa najlepiej rośnie na dobrze nasłonecznionych, ciepłych stanowiskach, które są dodatkowo osłonięte od silnych wiatrów. Preferuje gleby przepuszczalne, o umiarkowanej wilgotności, lekko kwaśne lub obojętne.

Zbyt ciężkie, gliniaste podłoże oraz nadmiar wilgoci, szczególnie w sezonie zimowym, mogą prowadzić do chorób korzeni i osłabienia rośliny. Roślina jest odporna na krótkotrwałe susze, lecz regularne podlewanie w upalne lato poprawia jej ogólną kondycję i kwitnienie.

To krzew raczej niewymagający i łatwy w uprawie. Dostarczając mu regularnie wodę, tak naprawdę dajesz mu wszystko, czego potrzebuje. Jest też odporna na niskie temperatury, jedynie młode rośliny warto otulić pod koniec jesieni agrowłókniną.

Starsze egzemplarze, szczególnie w cieplejszych rejonach Polski, są bardziej odporne i zwykle nie wymagają specjalnej ochrony. Wczesną wiosną dobrze jest usunąć przemarznięte, suche lub słabe pędy, aby ułatwić roślinie rozkrzewienie i obfite kwitnienie w kolejnym sezonie.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama