Reklama

Jeśli szukasz rośliny, która nie tylko dobrze znosi upały i okresowe susze, ale do tego wygląda jak z ogrodniczego katalogu przez długie miesiące – rozplenica japońska będzie strzałem w dziesiątkę.

Reklama

W polskich warunkach to jedna z najpiękniejszych traw ozdobnych, która w dodatku nie stwarza większych problemów pielęgnacyjnych. Dzięki pierzastym, miękkim kłosom, które pojawiają się pod koniec lata i utrzymują aż do zimy, przyciąga wzrok i nadaje rabacie delikatności oraz lekkości.

Jak wygląda rozplenica japońska i dlaczego warto ją mieć

Rozplenica japońska (Pennisetum alopecuroides) to kępiasta trawa ozdobna osiągająca od 60 do 100 cm wysokości. Tworzy gęste, fontannowe kępy z wąskich, łukowato wygiętych liści, które poruszają się nawet przy lekkim wietrze. Latem liście są żywo zielone, jesienią natomiast nabierają odcieni żółci, pomarańczu, a nawet czerwieni, co dodatkowo podnosi walory dekoracyjne tej rośliny.

Największą ozdobą rozplenicy japońskiej są jednak kłosy – miękkie, puszyste, przypominające szczotki lub lisie ogony. Pojawiają się od lipca do września i utrzymują się często aż do pierwszych intensywnych przymrozków. W zależności od odmiany, mogą mieć kolor kremowy, purpurowy lub srebrzysty. Świetnie prezentują się zarówno w ogrodzie, jak i w wazonie – świeże i suszone.

Rozplenica doskonale wpisuje się w ogrody naturalistyczne, kompozycje z bylinami i roślinami cebulowymi, a także ogrody nowoczesne. Z powodzeniem można ją też sadzić w dużych donicach, zwłaszcza odmiany karłowe, jak np. Hameln lub Little Bunny.

Ta trawa ozdobna świetnie komponuje się z rudbekiami, jeżówkami, werbeną patagońską, przetacznikami, a także z innymi trawami ozdobnymi o kontrastującym pokroju, np. miskantami czy kostrzewą. W nowoczesnych ogrodach pięknie wygląda w zestawieniu z betonem architektonicznym lub kamieniem.

Gdzie sadzić rozplenicę japońską
Rozplenica japońska tworzy piękne w kształcie kępy, fot. Adobe Stock, Apollojove

Stanowisko idealne dla rozplenicy japońskiej

Choć rozplenica pochodzi z cieplejszych rejonów Azji, całkiem dobrze adaptuje się do polskich warunków – pod warunkiem odpowiedniego stanowiska. Przede wszystkim potrzebuje pełnego słońca – wtedy tworzy gęste, zwarte kępy i obficie kwitnie. W półcieniu również sobie poradzi, ale może mniej kwitnąć i nieco słabiej rosnąć.

Gleba powinna być lekka, przepuszczalna i dość żyzna. Rozplenica nie lubi zastoin wody – ciężkie, gliniaste podłoża będą powodować gnicie korzeni. Jeśli sadzisz ją w takim gruncie, koniecznie zadbaj o drenaż. Dobrze znosi okresową suszę, ale młode rośliny wymagają regularnego podlewania, zwłaszcza w pierwszym sezonie po posadzeniu.

Rośliny najlepiej sadzić wiosną lub wczesnym latem, aby miały czas dobrze się ukorzenić przed zimą. Rozstawa zależy od odmiany, ale przeciętnie warto zachować 40–60 cm odstępu między sadzonkami.

Jak pielęgnować rozplenicę, by kwitła aż do zimy

Pielęgnacja rozplenicy japońskiej nie jest skomplikowana. W sezonie wegetacyjnym nie wymaga szczególnego nawożenia – wystarczy jedno, maksymalnie dwa zasilenia nawozem do roślin ozdobnych z liści, najlepiej o spowolnionym działaniu.

Rozplenica nie wymaga przycinania latem. Dopiero wczesną wiosną, gdy miną największe mrozy, należy ściąć suche liście i zeszłoroczne kłosy tuż nad powierzchnią gruntu – najlepiej na przełomie marca i kwietnia.

Zimowanie to aspekt, na który trzeba zwrócić uwagę. Starsze egzemplarze zwykle dobrze znoszą polskie zimy, ale młode sadzonki warto zabezpieczyć, zwłaszcza w chłodniejszych rejonach kraju. Najlepiej pozostawić kępy nienaruszone aż do wiosny – suche liście chronią korzenie przed mrozem. Można dodatkowo obsypać podstawę kępy warstwą kory albo liści.

Rozmnażanie rozplenicy odbywa się przez podział kępy wiosną, co nie tylko pozwala uzyskać nowe rośliny, ale także odmładza starsze egzemplarze i pobudza je do bujniejszego wzrostu i kwitnienia.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama