Reklama

Delikatne, kolorowe kwiaty torenii przypominają małe dzwoneczki, a jej kaskadowy pokrój sprawia, że jest idealną rośliną do skrzynek, doniczek i wiszących koszy. Kwitnie przez wiele miesięcy i nie ustępuje urodą petunii czy surfinii. Dodatkowo dobrze znosi cień i nie wymaga codziennego doglądania.

Reklama

Jak wygląda torenia fournieri?

Torenia fournieri to jednoroczna roślina ozdobna o bardzo ciekawym wyglądzie. Czasem nazywana jest mini storczykiem albo mini lwią paszczą. Może osiągnąć ok. 20-30 cm wysokości, ale lubi płożyć się na boki, przez co wydaje się jakby rozrastała się na boki. Jej liście, osadzone na lekko owłosionych pędach, są jasnozielone, eliptyczne i delikatnie "karbowane" na brzegach.

Kwiaty torenii są trąbkowate i przypominają te od surfinii, są jednak nieco mniejsze. Mogą mieć różne barwy, ale najczęściej są fioletowe, błękitne, lawendowe, różowe lub białe. Roślina kwitnie od maja aż do października, w zasadzie do pierwszych przymrozków. Dzięki kaskadowej formie doskonale prezentuje się w wiszących doniczkach i skrzynkach balkonowych. Raczej nie jest uprawiana bezpośrednio w gruncie.

torenia fournieri uprawa
Kwiaty torenii czasem wyglądają, jakby w środku miały drobne pierścionki zaręczynowe, fot. Adobe Stock, Bhutan Japan Nature

Torenia fournieri: uprawa i pielęgnacja

Torenia, w odróżnieniu od swoich balkonowych kuzynek, dobrze odnajduje się na stanowiskach półcienistych, a nawet zacienionych. Dzięki temu można ją uprawiać także na balkonach północnych i wschodnich. Nie sprawia większych problemów w uprawie. Lubi żyzne, przepuszczalne podłoże i regularne podlewanie. Ma bardzo płytki system korzeniowy, więc nie toleruje suszy. Szybko reaguje na niedobory wody, dlatego w upalnym okresie podlewaj ją często, ale pilnuj, aby podłoże było wilgotne, a nie przelane.

Dodatkowo, co 2-3 tygodnie warto zasilać torenię uniwersalnym nawozem do roślin kwitnących, bo to przedłuży okres kwitnienia i poprawi intensywność barw.

Nie pomijaj też usuwania na bieżąco przekwitłych kwiatów. Choć torenia dobrze radzi sobie sama, regularne "czyszczenie" pozwala jej skupić energię na produkcji nowych pąków, dzięki czemu może spokojnie i obficie kwitnąć aż do pierwszych przymrozków.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama