Ta kuzynka petunii i surfinii to bezkonkurencyjna królowa balkonu. Nie grymasi, znosi ubogą glebę i trudne warunki
Kalibrachoa to roślina, która zdobywa coraz większą popularność wśród miłośników balkonów i tarasów. Jej drobne, kolorowe kwiaty przypominające miniaturowe petunie potrafią cieszyć oko niemal przez całe lato. Jest też wyjątkowo odporna i niewymagająca, co sprawia, że jest świetna dla początkujących.

Kalibrachoa (niekiedy pisana przez "c") to wieloletnia roślina, chociaż najczęściej w polskim klimacie uprawiana jest jako jednoroczna. Znana jest z ogromnej ilości drobnych kwiatów, które obsypują całe pędy i tworzą efektowną, kolorową kaskadę.
Swoim wyglądem przypomina petunie, ale wyróżnia się dużą odpornością na suszę i ubogą glebę. Będzie świetnym wyborem na balkon, taras, a nawet do donic w miejskich warunkach. Dzięki temu, że nie jest wymagająca, z łatwością rośnie i kwitnie nawet przy minimalnej pielęgnacji.
Kalibrachoa: stanowisko i gleba
Kalibrachoa najlepiej rośnie w miejscach słonecznych, bo światło zapewnia jej idealne warunki do kwitnienia. Może rosnąć także w lekkim półcieniu, jednak kwitnienie będzie wówczas słabsze, dlatego to idealna roślina na słoneczny balkon. Świetnie poradzi sobie tam, gdzie inne kwiaty "płoną".
Nie potrzebuje za to żyznej ziemi, w przeciwieństwie do petunii czy surfinii. Preferuje lekkie, przepuszczalne podłoże o umiarkowanej wilgotności, które zapewnia jej odpowiednią cyrkulację powietrza wokół korzeni. Zbyt ciężka i mokra gleba może prowadzić do gnicia korzeni.
Dlatego dobrze jest sadzić kalibrachoę w donicach z dobrym drenażem i regularnie sprawdzać wilgotność podłoża, by zapewnić roślinie optymalne warunki do wzrostu i kwitnienia.

Nawożenie i podlewanie
Mimo dość dużej odporności na suszę kalibrachoa lubi regularne podlewanie. Najlepiej robić to wtedy, gdy wierzchnia warstwa gleby lekko przeschnie. Podlewanie powinno być umiarkowane, bez przelewania rośliny. Nawożenie jest ważne, aby podtrzymać obfite kwitnienie, ale też nie jest tak, że roślina bez niego sobie nie poradzi.
Warto stosować najprostsze nawozy do roślin kwitnących co 2 tygodnie przez cały sezon kwitnienia. Można też zasilać kalibrachoę naturalnym kompostem lub nawozami organicznymi.
Towarzystwo dla kalibrachoy
Kalibrachoa świetnie prezentuje się w wiszących koszach i donicach, gdzie jej pędy tworzą bujne kaskady kolorowych kwiatów. Doskonale łączy się z surfinią i bakopą, tworząc efektowne kompozycje o różnorodnej fakturze i barwach. Możesz również postawić na minimalizm i wyeksponować ją solo, aby podkreślić intensywność jej kwiatów.
Sprawdzi się także tam, gdzie gleba jest słaba lub trudne warunki utrudniają uprawę bardziej wymagających gatunków. Kalibrachoa nie zawiedzie ani początkujących, ani zapracowanych ogrodników.
Czytaj także: