Ślimaki nie znoszą tej dekoracyjnej byliny. Jest łatwiejsza w uprawie niż hortensja i podbija serce różowymi kwiatuszkami
Wybierz do swojego ogrodu płomyk wiechowaty, a zyskasz ozdobę, która pomoże ci w walce ze ślimakami. Jej kwiaty są wyjątkowo ozdobne, a przy tym pachną w sposób bardzo nieatrakcyjny dla tych szkodników. Ich aromat tworzy niewidoczną barierę, która chroni rosnące obok floksów rośliny. Zobacz, jak zapewnić płomykowi najlepsze warunki do zniechęcania ślimaków.

W ostatnich latach coraz większym zainteresowaniem cieszą się rośliny, które łączą urodę z odpornością na szkodniki i łatwością uprawy. Jedną z takich bylin jest płomyk wiechowaty, zwany też floksem wiechowatym (Phlox paniculata).
To bylina najlepsza dla początkujących. Zachwyca kwiatami, długo kwitnie i nie wymaga zbyt wiele uwagi, a do tego skutecznie zniechęca ślimaki. Dla każdego, kto ma dość podgryzionych roślin i szuka niezawodnej, kwitnącej ozdoby do ogrodu, floksy są trafionym wyborem.
Jak wygląda płomyk wiechowaty?
Płomyk wiechowaty to okazała bylina, która może osiągać od 60 cm do nawet 120 cm wysokości. Tworzy sztywne wzniesione pędy zakończone gęstymi wiechami kwiatów, które mogą przybierać różne kolory – od bieli, przez róż, fiolet, aż po intensywne czerwienie. Najczęściej spotykaną barwą jest jednak róż – delikatny, romantyczny i bardzo dekoracyjny.
Liście floksa wiechowatego są podłużne, lekko szorstkie w dotyku i gęsto ułożone na łodygach, co sprawia, że roślina wygląda atrakcyjnie również poza okresem kwitnienia. Floksy zakwitają latem – zwykle w lipcu – i mogą cieszyć oko przez wiele tygodni, zwłaszcza jeśli regularnie usuwasz przekwitłe kwiatostany. Ich kwiaty mają dodatkowy atut – przyciągają pszczoły, trzmiele i motyle, co sprzyja bioróżnorodności w ogrodzie.

Dlaczego floks wiechowaty odstrasza ślimaki?
Walka ze ślimakami to zmora wielu ogrodników, zwłaszcza wtedy, gdy jest deszczowo. Na szczęście płomyki wiechowate są jednymi z tych roślin, których ślimaki po prostu nie lubią. Ich liście mają lekko szorstką fakturę i zawierają związki, które dla mięczaków są nieprzyjemne w smaku i trudne do strawienia. To sprawia, że na płomykach wiechowatych praktycznie ślimaków się nie spotyka.
Choć żadna roślina nie daje stuprocentowej gwarancji ochrony przed żarłocznymi mięczakami, floksy są na liście tzw. „naturalnych odstraszaczy” i bardzo rzadko stają się celem ślimaczych ataków.
Dzięki temu świetnie nadają się do sadzenia w miejscach narażonych na obecność tych szkodników – np. w pobliżu rabat z hostami, daliami czy innymi gatunkami na których żerują szkodniki.
Zapach kwiatów płomyka wiechowatego jest dla ślimaków odstręczający, więc i z tego powodu niechętnie zbliżają się do roślin pozostających w zasięgu aromatu floksów.
Jak i gdzie sadzić płomyk wiechowaty i jak o niego dbać?
Floksy wiechowate najlepiej czują się w miejscach słonecznych lub lekko zacienionych. Im więcej światła, tym obfitsze i dłuższe kwitnienie. Gleba powinna być żyzna, przepuszczalna i lekko wilgotna – dobrze rosną na ziemi kompostowej lub wzbogaconej obornikiem. Należy unikać podłoży przesychających oraz skrajnie kwaśnych.
Rośliny najlepiej sadzić wiosną lub wczesną jesienią, ale można też wczesnym latem, zachowując odstępy co 40–50 cm, ponieważ z czasem tworzą gęste kępy. Miejsce sadzenia warto dobrze odchwaścić i przekopać. Po posadzeniu floks trzeba obficie podlać.
Aby płomyki wiechowate stanowiły naturalną ochronę prze ślimakami, warto z nich stworzyć żywą otoczkę wokół bardziej zagrożonych roślin.
Pielęgnacja płomyka wiechowatego
Mimo eleganckiego wyglądu, płomyki nie są kapryśne. W okresach suszy wymagają regularnego podlewania – najlepiej rano, by liście zdążyły obeschnąć do wieczora (co zmniejsza ryzyko chorób grzybowych). Raz w sezonie można zastosować nawóz do roślin kwitnących, choć na dobrej glebie często nie jest to konieczne.
Przekwitłe kwiatostany warto przycinać – dzięki temu roślina może zakwitnąć ponownie pod koniec lata i ponownie zapachem zniechęcać szkodniki. Jesienią zetnij łodygi nisko przy ziemi. Floksy są mrozoodporne, ale młode sadzonki można lekko okryć na zimę. Kolejnej wiosny znowu wyrosną i zakwitną, więc sadzonki płomyków to inwestycja przeciw ślimakom na lata.
Czytaj także:
- Kiedy przycinać floksy i czy mogą kwitnąć drugi raz w sezonie?
- Mało wymagające byliny ogrodowe dla każdego
- Jak zrobić domowy oprysk na ślimaki z czosnkiem