Reklama

Floks wiechowaty to bylina, która nie wymaga ani specjalistycznej wiedzy, ani wysiłku w uprawie. Wprowadza do ogrodu romantyczny klimat dzięki okazałym, kolorowym kwiatostanom i przyjemnemu zapachowi.

Reklama

Rośnie bujnie, przyciąga zapylacze i świetnie komponuje się z innymi bylinami, a do tego często kwitnie dwa razy w sezonie. Sprawdza się zarówno w wiejskich ogrodach, jak i w nowoczesnych aranżacjach.

Jak wyglądają floksy wiechowate?

To roślina, której nie sposób przeoczyć nie tylko ze względu na wysokość, ale i efektowny, przyciągający wzrok pokrój. Osiąga od 60 do nawet 120 cm wysokości i tworzy sztywne, wyprostowane pędy, na których osadzone są lancetowate, ciemnozielone liście.

Gęste, wiechowate kwiatostany składają się z drobnych, pięciopłatkowych kwiatów, najczęściej w odcieniach fioletu, różu, bieli, łososia czy czerwieni. Kwitnienie rozpoczyna się w lipcu i trwa aż do września, a przy łagodnej pogodzie nawet do pierwszych przymrozków.

Floksy dodatkowo pięknie pachną, szczególnie wieczorami. Dzięki temu przyciągają motyle, trzmiele i inne pożyteczne owady. Doskonale sprawdza się więc w pobliżu altan, tarasów i miejsc wypoczynkowych w ogrodzie.

floksy wiechowate płomyki
Floksy wiechowate niektórzy nazywają płomykami, fot. Adobe Stock, Grigoriy

Uprawa i pielęgnacja floksów

Floks jest łatwą w uprawie byliną, ale ma swoje wymagania. Przede wszystkim lubi stanowiska słoneczne lub półcieniste, ale to w pełnym słońcu kwitnie najobficiej. Najlepiej rośnie w żyznej, przepuszczalnej glebie o lekko kwaśnym lub obojętnym odczynie. Nie toleruje miejsc podmokłych - jego korzenie łatwo gniją w nadmiarze wilgoci.

Roślina ta ma dość spore zapotrzebowanie na wodę, zwłaszcza w czasie suszy. Regularne podlewanie, szczególnie w czasie upałów, zapewni bujne i długie kwitnienie. Warto też zasilić floksy wiosną nawozem wieloskładnikowym, a w czasie kwitnienia np. naturalną gnojówką lub biohumusem.

Po przekwitnięciu warto przyciąć kwiatostany, bo to nie tylko poprawia estetykę rabaty, ale też pobudzi roślinę do ponownego kwitnienia pod koniec lata. Przycinanie floksów na zimę sprawi, że w kolejnym sezonie szybciej zaczną kwitnąć, a w ciągu chłodnych miesięcy pozostaną w stanie spoczynku.

Jesienią floksy można podzielić i rozsadzić, by zyskać nowe egzemplarze na kolejny sezon. Dobrze znoszą zimę, ale młode rośliny warto zabezpieczyć ściółką przed silnymi mrozami.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama