Reklama

Pelargonie będą kwitły całe lato, ale tylko pod warunkiem, że regularnie będą otrzymywać porcję składników odżywczych. W przeciwnym razie wyciągną z ziemi z doniczki wszystkie cenne składniki i zaczną „głodować”. A wtedy z kwiatów nici.

Reklama

Sklepowe nawozy są skuteczne, ale nie są darmowe. A mniszek lekarski jest za darmo i jest prawdziwą kopalnią mikroelementów. Do przygotowania nawozu, który pobudzi pelargonie do bujnego kwitnienia i wzmocni ich odporność, wystarczy kilka garści tej niepozornej rośliny. Oto sprawdzony przepis.

Jak przygotować nawóz z mniszka lekarskiego?

Domowy nawóz z mniszka lekarskiego można zrobić na dwa sposoby: jako gnojówkę (fermentowany wyciąg) lub prosty wywar. Obie formy mają zastosowanie w uprawie pelargonii.

Gnojówka z mniszka:
Zbierz ok. 0,5 kg świeżych liści, łodyg i kwiatów mniszka (najlepiej z miejsc oddalonych od dróg i terenów skażonych). Zalej je 5 litrami wody (najlepiej deszczówki lub odstanej) i odstaw w zacienione miejsce na 7–14 dni, codziennie mieszając.

Gdy ciecz zacznie fermentować i przybierze brunatny kolor, przecedź ją i rozcieńcz wodą w proporcji 1:10 (jedna część gnojówki na dziesięć części wody). Tak przygotowany nawóz stosuj raz na 7–10 dni, podlewając ziemię wokół roślin.

Wywar z mniszka:
Jeśli nie chcesz czekać na fermentację (i wąchać jej skutków ubocznych), możesz zrobić szybki wywar. 2–3 garści świeżego mniszka zalej 1 litrem wrzątku, przykryj i odstaw na kilka godzin. Po ostudzeniu przecedź i używaj do podlewania pelargonii raz w tygodniu.

jak stosować nawóz z mniszka do pelargonii
Podlewaj pelarginie nawozem z mniszka co 7-10 dni, a pięknie rozkwitną, fot. Adobe Stock, pundapanda

Dlaczego nawóz z mniszka działa na pelargonie?

Mniszek lekarski zawiera spore ilości potasu — pierwiastka szalenie istotnego dla kwitnienia roślin. Potas stymuluje tworzenie pąków kwiatowych, wpływa na intensywność barw kwiatów i reguluje gospodarkę wodną w komórkach roślinnych. Oprócz tego mniszek dostarcza fosforu i wapnia, które wspierają rozwój systemu korzeniowego i strukturę komórek.

Nawóz z mniszka poprawia także mikroflorę gleby, wspierając aktywność mikroorganizmów i może ograniczać rozwój niektórych patogenów glebowych. Jest całkowicie naturalny, nie zakwasza podłoża, a przy tym jest bezpieczny nawet dla młodych sadzonek.

Dodatkowe porady

Aby pelargonie zareagowały na nawóz najlepiej, jak się tylko da, warto stosować go regularnie, ale z umiarem. Zbyt częste podlewanie nawet naturalnymi nawozami może prowadzić do niekorzystnych zmian w wyglądzie i kwitnieniu roślin. Wystarczy jedna dawka na 7–10 dni.

Dobrze jest też łączyć nawóz z mniszka z innymi naturalnymi preparatami, np. z gnojówką ze skrzypu (wzmacnia odporność na choroby grzybowe) czy nawozem ze skórek bananów (bogaty w potas).

Pamiętaj też, żeby zbierać mniszek w słoneczny dzień — wtedy zawiera najwięcej aktywnych związków.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama