Pod żadnym pozorem nie dodawaj fusów z kawy do tych roślin. Taki nawóz sprawi, że zaczną marnieć w oczach

Fusy z kawy często polecane są jako naturalny nawóz – są łatwo dostępne i bogate w składniki odżywcze. Jednak, choć mogą wspomagać rozwój niektórych roślin, nie każdej zielonej podopiecznej się przysłużą. Co więcej, w niektórych przypadkach mogą nawet zaszkodzić. Zanim więc wysypiesz fusy do doniczki czy do ogródka, sprawdź, które rośliny ich nie tolerują i dowiedz się, jak bezpiecznie wykorzystać kawowe resztki.

Dlaczego fusy z kawy mogą szkodzić roślinom?

Fusy z kawy są kwaśne – mają odczyn pH zazwyczaj w przedziale 5,5–6,5. Nie każda roślina dobrze czuje się w kwaśnym środowisku – wiele woli neutralne lub lekko zasadowe pH gleby.

Dodatkowo świeże fusy zawierają resztki kofeiny, która może zahamować wzrost korzeni i rozwój niektórych gatunków roślin. Kofeina działa jak naturalny środek ograniczający wzrost innych roślin w otoczeniu kawowca, co w naturze pomaga eliminować konkurencję, ale w uprawach może prowadzić do więdnięcia lub karłowacenia roślin.

Fusy mogą także utrudniać przepływ wody i powietrza do korzeni, ponieważ potrafią zbijać się w zwartą, trudno przepuszczalną masę. W efekcie gleba staje się bardziej podatna na zastoje wodne i rozwój pleśni. Ryzyko tych niekorzystnych zmian jest tym większe, im większy dodatek fusów z kawy do gleby.

Lista roślin, których nie należy nawozić fusami z kawy

Oto rośliny, które źle reagują na fusy z kawy:

• Astry – nadmierne zakwaszenie podłoża ogranicza ich kwitnienie i odporność na choroby.
• Goździki – są wrażliwe na zmiany odczynu pH w glebie.
• Kaktusy i sukulenty – wymagają gleby o niskiej wilgotności i szybkim drenażu. Fusy powodują zbrylanie się podłoża i nadmiar wilgoci.
• Konwalie – preferują glebę bogatą w próchnicę, ale nie kwaśną.
• Pelargonie – zakwaszenie gleby ogranicza ich kwitnienie i może powodować gnicie korzeni.
• Lawenda – potrzebuje gleby dobrze przepuszczalnej i zasadowej. Kwasowość fusów z kawy może prowadzić do zamierania korzeni.
• Pomidory – młode sadzonki szczególnie źle znoszą obecność kofeiny, która spowalnia ich wzrost.
• Rozmaryn – ten śródziemnomorski krzew woli suche, alkaliczne gleby. Fusy z kawy zaburzają jego rozwój.
• Szałwia – podobnie jak rozmaryn, nie toleruje zakwaszenia gleby.

Ziemię zasadową lubią też następujące rośliny, więc nie spodoba im się dodatek fusów z kawy:

• brzoskwinia,
• grusza,
• jabłoń,
• orzech laskowy,
• budleja,
• złotokap,
• zawilce,
• kosodrzewina,
• juka,
• cis,
• bukszpan.

Co zrobić z fusami z kawy zamiast bezpośredniego nawożenia?

Zamiast wsypywać fusy bezpośrednio na ziemię, możesz bezpiecznie wykorzystać je jako składnik nawozu z fusów kawy lub kompostu. Pamiętaj, aby nie stanowiły więcej niż 20% materiałów, z których ten kompost zrobisz. Powinny być więc wymieszane z dużą ilością „zielonego” i „brązowego” materiału (takiego jak liście, trawa, papier, gałęzie).

Dzięki temu fusy rozłożą się całkowicie, a resztki kofeiny się zneutralizują. W kompostowniku fusy pełnią rolę materiału dostarczającego azot (tak jak resztki warzyw czy skoszona trawa), przyspieszając proces rozkładu. Tak przygotowany kompost nie będzie już zakwaszał gleby.

Mieszanka z fusów kawy i wody

Jeśli chcesz nawozić rośliny ostrożnie, możesz także przygotować kawową „herbatkę”:

• 2 łyżki używanych fusów zalej 2 litrami wody, odstaw na 24 godziny, a potem używaj jako nawozu do roślin, które lubią lekko kwaśne środowisko (np. paprocie, hortensje, borówki).

Taki rozcieńczony roztwór jest bezpieczny i pozwala ograniczyć ryzyko przesadnego zakwaszenia gleby.

Inna opcja to wymieszanie niewielkiej ilości suszonych fusów z ziemią przed posadzeniem roślin – ale tylko wtedy, gdy uprawiasz gatunki preferujące lekko kwaśne środowisko.

Czytaj także:

• Do czego wykorzystać fusy z kawy?
• Fusy z kawy działają jak odświeżacz powietrza w lodówce
• Wykorzystaj fusy z kawy zanim zasiejesz marchewkę