Reklama

Aby kwitną bez przerwy pelargonie potrzebują wsparcia. Zadbaj o dobre warunki: postaw pelargonię w pełnym słońcu, podlewaj regularnie, ale nie przesadzaj z ilością wody – nie lubi mieć mokro w korzeniach. Jeśli to już masz opanowane, czas zająć się jej odżywianiem.

Reklama

Kwiaty to nie tylko efekt pięknej pogody, ale też sygnał, że roślina dostaje to, czego potrzebuje. Nawóz bogaty w potas i fosfor pomoże jej tworzyć nowe pąki bez przerwy. Zrobisz go z prostych kuchennych składników.

Pelargonia to królowa balkonów, ale trzeba ją odpowiednio pielęgnować

Pelargonie to jedne z najbardziej wdzięcznych i niewymagających kwiatów balkonowych. Dobrze znoszą suszę, tolerują pełne słońce i cieszą się długim sezonem kwitnienia. Ale żeby osiągnąć efekt kaskady kwiatów, musisz zapewnić im kilka podstawowych warunków.

Przede wszystkim:

  • Stanowisko: słoneczne, najlepiej południowy lub południowo-zachodni balkon, z osłoną przed silnym wiatrem.
  • Podłoże: żyzne, przepuszczalne, najlepiej ze specjalną ziemią do pelargonii lub z dodatkiem perlitu czy drobnego żwirku.
  • Podlewanie: regularne, ale umiarkowane. Nie dopuść do zalania korzeni – pelargonie znacznie lepiej znoszą krótką suszę niż przelanie.
  • Usuwanie przekwitłych kwiatów: to bardzo ważne. Jeśli ich nie usuniesz, roślina będzie wkładać energię w tworzenie nasion, a nie nowych kwiatów.

Nawet najlepiej prowadzona pelargonia w końcu zacznie „łapać zadyszkę”, jeśli nie zadbasz o odpowiednie odżywienie. Kwitnienie to dla rośliny ogromny wysiłek – potrzebuje wtedy szczególnie dużo potasu i fosforu, ale nie może zabraknąć również azotu i mikroelementów. Sięgnij po naturalny nawóz do roślin doniczkowych, który dostarczy im wszystkiego, co niezbędne do prawidłowego rozwoju.

Nawóz do pelargonii z drożdży, fusów kawy i cukru – bomba odżywcza prosto z kuchni

W tym domowym nawozie znajdziesz wszystko, czego pelargonia potrzebuje, by rosnąć zdrowo i kwitnąć obficie. Każdy ze składników spełnia inną, ale równie ważną funkcję:

  • Fusy z kawy jako nawóz to źródło azotu oraz cenny materiał organiczny. Pomagają rozluźnić ziemię, wspomagają mikrobiom w doniczce.
  • Drożdże to skarbnica witamin z grupy B, enzymów i hormonów wzrostu. Wspomagają rozwój systemu korzeniowego, przyspieszają wzrost zielonych części rośliny i ułatwiają przyswajanie składników mineralnych z gleby.
  • Cukier to pożywka dla drożdży – umożliwia fermentację, dzięki której uwalniane są substancje odżywcze w formie łatwo dostępnej dla rośliny. W małych ilościach może też doraźnie wspomagać rośliny osłabione lub „w szoku” po przesadzeniu czy zmianie stanowiska.

W połączeniu te trzy składniki tworzą naturalny eliksir wspierający pelargonie w najważniejszych momentach sezonu – czyli na początku kwitnienia i w jego szczycie.

Nawożenie pelargonii drożdżami, fusami kawy i cukrem
Nawóz z fusów kawy, drożdży i cukru poprawia kwitnienie i wzmacnia łodygi pelargonii, fot. Adobe Stock, Hana

Jak przygotować i stosować domowy nawóz z fusów, drożdży i cukru

Żeby przygotować skuteczny i bezpieczny nawóz, postępuj według poniższych kroków:

Składniki:

  • pół kostki świeżych drożdży,
  • 1 łyżeczka białego cukru,
  • 1 łyżka świeżych fusów z parzonej kawy,
  • 3 litry letniej, przegotowanej wody.

Przygotowanie:

  1. Wymieszaj drożdże i cukier w niewielkiej ilości ciepłej wody (ok. 200 ml).
  2. Gdy zacznie się lekkie pienienie (po ok. 10–15 minutach), dodaj fusy i pozostałą wodę.
  3. Odstaw wszystko na minimum 2 godziny w ciepłe miejsce, ale nie dłużej niż 24 godziny – potem roztwór zacznie się psuć.

Stosowanie:

  • Przed podlewaniem lekko zamieszaj roztwór.
  • Podlewaj ziemię wokół rośliny.
  • Nie lej bezpośrednio na liście ani kwiaty.
  • Stosuj raz na 14 dni w okresie intensywnego wzrostu i kwitnienia (maj–sierpień).
  • Jesienią i zimą zrezygnuj z nawożenia – pelargonie wtedy przechodzą w stan spoczynku.

Uwaga:

  • Jeśli twoje pelargonie rosną w świeżo przesadzonej ziemi, poczekaj minimum 3–4 tygodnie z pierwszym nawożeniem.
  • Nie łącz tego nawozu z innymi – np. gotowymi mieszankami mineralnymi – bo łatwo możesz przenawozić roślinę.

Kiedy spodziewać się efektów i jakie będą korzyści?

Pierwsze pozytywne zmiany zauważysz już po dwóch tygodniach:

  • liście staną się bardziej intensywnie zielone,
  • łodygi będą sztywniejsze i mocniejsze,
  • pojawią się nowe pąki, nawet jeśli wcześniej pelargonia kwitła bardzo skromnie.

Po 3–4 tygodniach stosowania regularnego nawożenia tym domowym roztworem możesz spodziewać się spektakularnego efektu: roślina będzie „wybuchać” kwiatami, a kolor kwiatów będzie bardziej intensywny.

Dodatkowo dzięki zawartości drożdży i fusów:

  • poprawi się jakość gleby – będzie lepiej zatrzymywać wilgoć i przepuszczać powietrze,
  • znikną oznaki osłabienia, takie jak żółknięcie liści czy opadanie pąków,
  • roślina będzie mniej podatna na szkodniki i choroby grzybowe.

Czym jeszcze możesz zasilić pelargonie z kuchennych resztek?

Jeśli akurat nie masz fusów czy drożdży, nie rezygnuj z domowego nawożenia. Oto kilka sprawdzonych alternatyw:

  • Skórki z banana – bogate w potas, który wspiera kwitnienie. Zalej je wodą i odstaw na 2 dni, a następnie użyj do podlewania.
  • Woda po gotowaniu warzyw bez soli – delikatne źródło mikroelementów. Używaj, gdy ostygnie.
  • Zmielone skorupki jajek – źródło wapnia, który wspiera zdrowie liści.
  • Napar z pokrzywy – naturalny biostymulator dla roślin.

Pamiętaj tylko, żeby nie stosować wszystkich naraz – wybierz jeden domowy nawóz i trzymaj się go przez dany okres. Dzięki temu pelargonie będą nie tylko piękne, ale i zdrowe przez cały sezon.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama