Astry marcinki
Marcinki to odmiana astrów jesiennych. Zdobią ogród, gdy już nic w nim prawie nie kwitnie i jako ostatnie żegnają jesień.

Nazwa tych wdzięcznych kwiatów wzięła się najprawdopodobniej od powiedzenia "robić marcinki" czyli żegnać się z kimś. Jeśli jeszcze nie masz ich w swoim ogródku, to najwyższy czas, by się z nimi zaprzyjaźnić. Nie sprawiają kłopotów nawet początkującym hodowcom, bo nie są roślinami szczególnie wymagającymi. Najlepiej udają się na wilgotnej, piaszczysto-gliniastej glebie. Astry marcinki kwitną obficie, gdy wiosną zostaną zasilone obornikiem. Lubią zarówno miejsce słoneczne, jak i zacienione. W tych ostatnich, kwiaty różowe i różowoczerwone nabierają nawet bardziej intensywnej barwy. Dobrze przetrzymują zimę, nie trzeba ich okrywać.
Marcinki wysokie i niskie
Najpopularniejsze to astry nowobelgijskie. Dorastają do wysokości 150 - 200 cm, ale niestety mają skłonność do pokładania się i trzeba je podpierać. Kwitną na różowo, niebiesko, biało od początku września do listopada. Silnie się rozrastają, więc na 1m kwadratowy wystarczy posadzić 4 rośliny.
Są też odmiany niskie - krzaczaste. Mają zwarty, kulisty pokrój, wyrastają na wysokość 20-50 cm. Nadają się na niskie rabaty, do bukietów, a także do ogródków skalnych. Po kwitnieniu dobrze jest rośliny przyciąć i zasilić kompostem.
Uprawa
Najpiękniej wyglądają posadzone w dużej zwartej grupie. Astry kwitnące jesienią rozmnażamy przez podział karp wczesną wiosną, gdy młode pędy wyrastają z gleby. Gatunki kwitnące wiosną i latem mnożymy na jesieni. Wszystkie astry można też rozmnażać przez sadzonkowanie pędów. Najlepiej robić to w lipcu lub na początku sierpnia. Wierzchołki pędów o długości ok. 10 cm sadzimy w piaszczystym i wilgotnym podłożu (najlepiej inspekcie). Wypuszczą korzenie mniej więcej po miesiącu i wówczas sadzonki można przesadzić na miejsce stałe do gruntu. Jeśli chcemy wyhodować astry z nasion - wysiewamy je na rozsadę w marcu i kwietniu. Młode sadzonki sadzimy na miejsca stałe w maju. W zależności od odmiany rozstawa powinna wynosić 20x20 cm, 30x30 cm lub 40x40 cm.
Czasami astry atakuje mączniak prawdziwy – choroba objawiająca się białoszarym nalotem na liściach. Porażone pędy trzeba usunąć i spalić, a pozostałe rośliny spryskać preparatem zwalczającym chorobę, np. Rubigan lub Baycor.
Warto wiedzieć:
- Gleba, w której rosną astry ubożeje, trzeba więc co kilka lat je przesadzać.
- Obumieranie dolnych liści jesiennych astrów marcinków podczas kwitnienia nie jest oznaką choroby. Wysokie gatunki wywodzą się z pól prerii, gdzie utrata liści przez rośliny jest naturalnym zjawiskiem.
- Chociaż astry lubią wilgotną glebę, to jednak posadzone w zbyt mokrym miejscu późno zakwitają.