Reklama

Wraz z nadejściem cieplejszych dni wiele osób poszukuje skutecznych sposobów na poprawę komfortu snu. Jednym z prostych, a zarazem efektywnych rozwiązań jest chłodząca poduszka, która zapewnia wygodę i chroni przed przegrzaniem, dzięki temu śpi się lepiej. Jeśli więc otwieranie okien nie działa, a montaż klimatyzacji wciąż jest za drogi, to może być ciekawa alternatywa dla drogich poduszek chłodzących, które potrafią kosztować tyle co dobrej jakości elektronika.

Reklama

Poduszka chłodząca z Action: co obiecuje producent?

Chłodząca poduszka z Action to prostokątny model o wymiarach 60 × 50 cm, który łączy w sobie funkcjonalność i wygodę. Jedna strona została wykonana z materiału o właściwościach chłodzących, co zapewnia przyjemne uczucie świeżości podczas snu. Druga strona jest miękka i przyjemna w dotyku (nazwana z angielskiego cuddly czyli milusi), co pozwala dostosować poduszkę do indywidualnych preferencji.​ Nie posiada ona jednak pianki typu "memory", jak to jest często w przypadku droższych modeli.

Na uwagę zasługuje też cena. Podczas gdy bardziej "profesjonalne" poduszki z dedykowanych sklepów potrafią kosztować nawet 200-300 złotych, poduszka z Action kosztuje jedynie 44,90 zł. To w zasadzie ułamek ceny.

Wypełnienie poduszki stanowią 700-gramowe kulki włókniste, które nadają jej odpowiednią objętość i sprężystość. Dzięki temu poduszka dobrze dopasowuje się do kształtu głowy i szyi, zapewniając komfortowe podparcie. Dodatkowo można ją prać w pralce w temperaturze do 30 stopniach.

chłodząca poduszka z Action cena
Chłodząca poduszka z Action, cena 44,90 zł, fot. mat. prasowe

Przetestowałam chłodzącą poduszkę z Action: jakie są wnioski?

Poduszkę kupiłam jakiś czas temu i uważam, że zdecydowanie warto dać jej szansę, zwłaszcza jeśli szukasz czegoś niedrogiego na cieplejsze noce. Efekt chłodzący jest dość subtelny - nie ma tu lodowatego uczucia, jakie dają niektóre droższe modele z żelem, ale mimo to przyjemnie koi skórę, zwłaszcza gdy poduszka leży w chłodniejszym miejscu przed snem. W moim odczuciu to wystarczająco, by poprawić komfort w upalne wieczory, ale też nie mam szczególnych wymagań.

Poduszka jest raczej wysoka i dobrze wypełniona, ale nie twarda, co dla mnie jest dużym plusem - lubię, gdy głowa ma solidne podparcie, ale jednocześnie lekko zapada się w materiale. Jednak osoby, które wolą niższe, mniej nabite modele, mogą potrzebować chwili, żeby się do niej przyzwyczaić. Z czasem wypełnienie trochę się układa, więc warto ją pougniatać według własnych potrzeb.

Ta milutka powłoka z drugiej strony rzeczywiście jest miękka i przyjemna, choć pod poszewką efekt jest naturalnie mniej wyczuwalny. Dużą zaletą jest to, że można ją prać i że całkiem szybko schnie. Według producenta można ją też suszyć bębnowo, ale tego niestety nie mam jak sprawdzić. Podsumowując, jest to ciekawa alternatywa dla droższych modeli poduszek chłodzących.


Czytaj także:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama