Reklama

Styl lat 50. w USA, czyli modernizm amerykański, ma niewiele wspólnego z latami 50. w Polsce. Podczas gdy u nas królowały fornirowane kredensy grzmoty zajmujące pół pokoju i okrągłe stoły na słoniowatych nogach, w Stanach wnętrza były lekkie, eleganckie, z niewielką ilością sprzętów. Meble miały charakterystyczne cienkie nóżki, proste formy. Dzisiaj styl ten jest supermodny. Zyskuje coraz więcej zwolenników, zwłaszcza wśród ludzi młodych. Dobrze wygląda zarówno w mieszkaniach nowoczesnych, jak i w starych kamienicach.

Reklama

Jak stworzyć styl amerykańskich lat 50. XX wieku w mieszkaniu? Wystarczą 4 kroki:

1. Meble z drewna

Muszą być lekkie i koniecznie fornirowane. Warto poszukać ich na aukcjach internetowych. Mebli w stylu lat. 50. można też poszukać w Ikei, w salonach Vitry, w sklepie skandynawskiej firmy Svedese i komisach meblowych.

2. Meble tapicerowane

Kanapa i fotele powinny mieć proste kształty (lub trochę zaokrąglone), a obicie z tkaniny albo skóry w neutralnym kolorze. Ale na miejscu byłby także np. słodki błękit.

3. Błyszcząca podłoga

Powinna mocno błyszczeć. Można ją zrobić np. z kolorowej żywicy albo przykryć winylową wykładziną. Można też pomalować dębowy parkiet bardzo grubą warstwą lakieru, tak żeby efekt był szklisty. Inna stylowa wersja podłogi: wełniana wykładzina, ale koniecznie w najlepszym gatunku.

4. Wyrafinowane dodatki

Świetne będą lampy stojące, dobrze pasują tu też lampki grzybki, które można postawić na meblach. Mogą też być inne, nawet z plastiku, ale o zdecydowanej formie. Do tego parę drobiazgów, np. kilka wazonów czy mis z kolorowego szkła. Bardzo pożądane są też przezroczyste szklanki z grubym dnem.

Reklama

Uwaga! Do stylu lat 50. nie pasują lampy z miękkimi abażurami, tzw. romantyczne.

Reklama
Reklama
Reklama