U Emiliana w ogródku

Frontowa ściana domu. Na niej stalowa krata, po której wspina się winorośl, która oplata cały dom.

Widok na altankę. Miejsce nazywa się „Świątynią dumania”. Duma się samemu albo w towarzystwie, ale zawsze przy lampce domowego wina.

Zaciszny kącik z huśtawką wykonaną ze starego łóżka. Jest prawie komfortowa, bo zamontowano ją na samochodowych resorach. Na ziemi tradycyjna nawierzchnia z polnych kamieni.

Pędy „Czarnej Pannonii”. To odmiana winorośli, która najlepiej owocuje w ogrodzie Emiliana. Jest dumą właściciela.

Ta część ogrodu to królestwo Justyny, która kocha tradycyjne gatunki kwiatów: cynie, aksamitki, krokosmie.

Żółte aksamitki rosną w całym ogrodzie. Na grządkach, w donicach i kwietnikach.

Dzieci Justyny i Emiliana też mają w ogrodzie własny domek – altankę.

Nietypowe kratki dla pnączy wykonano ze stelaży singerowskich maszyn do szycia. Umieszczone jedna nad drugą tworzą wąski ornament na ścianie domu.

W niewielkiej szklarni, pod czujnym okiem właścicieli, powstają sadzonki winorośli, warzyw, kwiatów.