Reklama

Ombre, czyli stopniowe rozjaśnianie kolorów o ton lub kilka tonów, od kilku sezonów podbija cały świat. Najpierw pojawiło się na włosach - kobiety farbowały włosy w taki sposób, aby końcówki stawały się coraz jaśniejsze. Potem ombre zagościło również na naszych paznokciach, ubraniach (szortach, bluzach, jeansach, koszulach i innych częściach garderoby), a nawet na... ustach.

Reklama

Chociaż modowy i urodowy świat raczej zapomina już o tym trendzie, przenosi się on w zupełnie inne "rejony". W 2016 ombre zagości w naszych mieszkaniach jako najmodniejszy sposób malowania ścian!

Ściany ombre

Spokojna sypialnia, urządzona w stonowanych szarościach, nie musi być nudna! Ściana ombre dodaje jej "pazura", a wnętrze nabiera zupełnie innego charakteru.

Cukierkowe wnętrze z cieniowaną ścianą wygląda po prostu ŚLICZNIE! To idealne rozwiązanie do sypialni lub pokoju małej dziewczynki. Warto się zdecydować na nie np. wtedy, gdy twoja córeczka domaga się różowych ścian, a ty wolałabyś nieco stonować ten kolor - dzięki ombre ograniczysz nieco ilość różu w pomieszczeniu.

Przedstawiona powyżej aranżacja jest nieco bardziej mroczna i odważniejsza niż pozostałe. Nie zmienia to jednak faktu że prezentuje się po prostu obłędnie!

W tym pokoju z pewnością można świetnie się relaksować! Czy wam też przywodzi na myśl nadmorski błękit, szum fal i rozgrzany piasek?

Reklama

Zobacz kilka innych pomysłów wnętrzarskich:

Jak urządzić mieszkanie w stylu prowansalskim?
Jak urządzić mały przedpokój?
Jak tanio wyremontować kuchnię?

Reklama
Reklama
Reklama