Reklama

Tulip, czyli "Tulipan", to właściwie cała seria mebli (krzesła, stoły, stołki, stoliki), które charakteryzują się tym, że mają tylko jedną nogę. Ich autorem był architekt Eero Saarinen (1910-1961). Można powiedzieć, że dobry gust rozwijał już od urodzenia, gdyż przyszedł na świat w fińskim Kirkkonummi, w domu zaprojektowanym przez swojego ojca Eliela. Dom, zwany Hvitträsk, pełnił również funkcję studia projektowego oraz miejsca spotkań fińskiej bohemy.

Reklama

Mały Eero od kołyski poznawał architektoniczne teorie. Nic dziwnego, że gdy dorósł i został architektem tak jak tata, był szczególnie wyczulony na urodę projektowanych przez siebie budynków. W dodatku interesował się nie tylko tym, jak wyglądają one z zewnątrz, ale także w środku. Uważał bowiem, że wystrój wnętrz musi ściśle harmonizować z projektem architektonicznym. W swoich budynkach uwielbiał stosować obłe, nieco jajowate formy.

I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie... nogi od stołów i krzeseł. Saarinen wprost ich nie cierpiał! Jadalnia, w której znajdował się stół otoczony wianuszkiem krzeseł, z których każde miało po cztery nogi, była dla tego urodzonego estety miejscem, w którym rozgrywał się wizualny galimatias. Dlatego w wywiadzie, którego w 1956 r. udzielił magazynowi "Time", zapowiadał, że uwolni amerykańskie jadalnie od nadmiaru stołowych nóg. I choć może to wyglądać na rodzaj szczególnej idée fixe, Saarinen dopiął swego i mimo wielu niepowodzeń skonstruował meble na jednej nodze.

Reklama

Przyniosły mu one wiele nagród i wyróżnień. W latach 60. uznano je za tak futurystyczny projekt, że umeblowano nimi statek USS Enterprise w filmowej sadze "Star Trek". Na stałe weszły do kanonu designu i są jednym z bestsellerów amerykańskiej firmy Knoll, która je produkuje. Nie wiemy jednak, czy to wszystko cieszyłoby zmarłego w 1961 r. projektanta. Bowiem mimo popularności modelu "Tulip" walka z licznymi meblowymi nogami okazała się walką z wiatrakami.

Reklama
Reklama
Reklama